Wpis z mikrobloga

370500,62 - 6,11 = 370494,51

Miał być tydzień regeneracyjny. W Gdyni upał, jak wychodziłem z domu było 30 stopni. Więc na łatwy bieg zabrałem cały bidon wody i wybiegłem do lasu, który jest zaraz za moim mieszkaniem. Od 2 lat mieszkam w tym samym miejscu, od 3 na tej samej ulicy i jeszcze praktycznie ani razu tam nie byłem xD więc dużo w kółko było kręcenia. No i okazało się, że nie jest taki łatwy bieg, bo góry jak na Kaukazie.
Jak następne biegi w tym tygodniu, to niech ktoś przyjdzie i mnie uszczypnie (ale lekko).
#ruszstatek #bieganie
A i dostałem zdjęcia, z ostatniego biegu po błotku, widać szczęśliwy statek to brudny statek :D

#sztafeta #ruszmirko

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

stateknaniebie - 370500,62 - 6,11 = 370494,51

Miał być tydzień regeneracyjny. W Gdyn...

źródło: comment_qINuGoJ6dAOiW42MtMNGWXd1tLCKoilw.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@stateknaniebie: Pokazałbyś zdjęcia a nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A co do zwiedzania swoich okolic po długim czasie... Mieszkam z Tatą od 6 lat (no w sensie domek rodzinny a nie miejsce gdzie studiuję), mam 3 km do jeziora, kąpałam się w nim tylko zimą w ramach morsowania; a obiegłam je pierwszy raz jak byłam ostatnio w domu. XD
  • Odpowiedz
@Kinja: Nie lubię swoich zdjęć w publicznych miejscach :D Nawet na fejsuniu mam wszystko poblokowane, oprócz profilowego.
Kiedyś myślałem, że wszędzie daleko jest z domu rodzinnego, a teraz na wielkanoc byłem pierwszy raz na dłużej u rodziców (czyli dwa dni) odkąd zacząłem biegać, to podczas treningu obiegłem dwa razy miejscowość i jeszcze musiałem się pokręcić chwilę :D
@pestis: o #!$%@?
  • Odpowiedz