Wpis z mikrobloga

@j4pko ja #!$%@?, no uwielbiam lato, kocham wręcz ale coś mi się #!$%@?ło w organizmie, że jest upał, nawet #!$%@? nie, ale już dość ciepło, te 15bstopni nawet to ja mam boki i dupe zimna a stojąc bez ruchu w cieniu zalewam się potem jak Kłodzko w '97
@ketiow to nie kwestia grubości, bo byłem bardziej utyty i się tak nie pocilem, a jak się już nawet pocilem to dopiero przy jakiejś aktywności, zwykły spacer np było Lu.
Nawet jak byłem w miejscach typu Egipt czy inne #!$%@? muje to było znosne
Teraz potrafię rano iść pod prysznic pry np 15,18 stopniach, wychodzę z prysznica wycieram i nie robiąc #!$%@? nic, zalewam się potem
@peszmerd: Spokojnie, bo Ci gul skoczy. Nigdzie nie napisałem, że w Polsce jest rekordowa wilgotność; jest większa niż np. we Włoszech czy na Chorwacji. Tyle wystarczy by Polskie 25 było mniej znośne niż południowe 35.
@j4pko jaaa #!$%@?ę, nie ma to jak zima, gdzie nawet na ławce nie da się usiąść, tylko musisz stać jak #!$%@? sopel lodu i #!$%@?ć pod nosem, że ci w ryj wieje arktyczny podmuch. O 16 ciemno, wszystko osrane błotnistą chlapą, a w płucach smog. TFU na wszystkich zimiarzy ##!$%@?
@j4pko: No pewka, lepiej zima, ciemno jak w dupie cały dzień, nic nie zrobisz, nigdzie nie wyjdziesz chyba że do pubu. Zajebisty czas nie ma co.


@Sirion: no a teraz też super, chyba jak jesteś chłopem pańszczyźnianym na polu
obudziłem się dziś trochę po czwartej rano - jasno na jak w dzień, po co to komu, nie wiem

wczesna wiosna to jest to. Niech się robi jasno od tak 6,