Wpis z mikrobloga

I w tych oto pięknych okolicznościach przyrody delektuję się Fortunatusem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie zawiodłem się. Piwo jest znakomite. Najpierw uderza słodki zapach typowy dla dobrych barley wine, zaraz za nim czai się wyraźna beczka. Już wąchać mógłbym długo ;) W smaku wyraźna słodowa podstawa, stary dobry Komes BW się kłania, ale słodycz kontruje stonowana dzikość i wyraźne winne, wytrawne nuty. Jest wszystko to, co powinno być w dobrym BW, a więc słodycz rodzynek, suszone owoce, lekki karmel, lekkie toffi, ale też bardzo wyraźny winny charakter i ciągle obecny posmak dzikusów.

Szczerze mówiąc, jestem team słodyczka i w BW lubię przede wszystkim wielopoziomową słodycz, dlatego nieco się niepokoiłem obecnością dzikusów i beczką po czerwonym winie. Niesłusznie, bo pięknie jest to wszystko skomponowane, harmonijne, znakomicie się uzupełnia i balansuje. Piwo jest słodkie na języku i wytrawne, winne na finiszu. Nic się nie wybija, nic nie dominuje. Dzięki temu jest to złożony, bogaty smak, który chce się testować.

Mimo 13% mocy, alkohol czuć wyłącznie jako lekkie rozgrzewanie w przełyku i żołądku.

To, co mnie nieco zdziwiło, to mniejsze niż w normalnym Komesie ciało (chociaż to też zależy od warki) ciało. Piwo nie jest tak gęste i oleiste jak się spodziewałem, robi wrażenie raczej lekkiego, chociaż absolutnie nie jest wodniste. Powiedziałbym, że treściwe pomimo lekkości. Pije się lekko... i zdradliwie.

Trudno temu piwu cokolwiek zarzucić, jednocześnie można powiedzieć wiele dobrego. Nie ma jednak w moim odczuciu jakiegoś wrażenia mega wow. Myślę, że to dlatego, że to piwo dla koneserów. W wersji bourbon lub rum barrel aged urywałoby dupę słodyczą, wanilią itd. Tutaj jest to temat dużo trudniejszy i dużo bardziej złożony. To jest piwo do delektowania się i odkrywania.

Cieszę się, że kupiłem dwie butelki. Jedna sobie poczeka.

@marcobolo: kolejny raz głębokie ukłony i szacunek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fortuna to czysty RiGCz. Za Komesy, jedyną powszechnie dostępną serię mocnych piw, w rozsądnych cenach i na wysokim poziomie. A teraz piwo wyczerpujące wszelkie znamiona tzw. sztosa, wydane w skromnej, wręcz ascetycznej formie, gdzie jakość mówi sama za siebie, a przy tym w rozsądnej cenie. Szacunek wielki.

Wołam @nowik1492: w skali untappd daję 4,25 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#piwo #pijzwykopem #craftbeer #browarhipster #browarfortuna
jamtojest - I w tych oto pięknych okolicznościach przyrody delektuję się Fortunatusem...

źródło: comment_r3iEDysNgcH5cqwae4KBI5FiUyjqNFol.jpg

Pobierz
  • 7
@RomeYY: Ja nie zdążyłem do sklepu po Fortunatusa i już chyba niestety nie zdążę, piłem jedynie z kranu i było bardzo dobrze. Za to dorwałem twoje ddh black ipa, dzisiaj przy LM zobaczymy coś tam narobił :D