Aktywne Wpisy
Undying +349
Muszę się wyżalić, po niecałych 6 latach w kołchozie udało mi się znaleźć inną pracę, na tym samym stanowisku, w firmie 35km dalej i za stawkę około 3000 brutto większą. Mega się cieszę, ale przełożony dzisiaj o mało mi nie zaje*al za wypowiedzenie xd nasłuchałem się że nie mam co liczyć na podobną kasę tutaj, żebym to sobie dobrze przemyślał, że dojazdy mnie wykończą, że będę tego żałował i że mogłem przyjść
Ryptun +464
Jestem 26 letnią kobietą. Godzę studia zaoczne z całkiem fajną i rozwijającą pracą, wzięłam ostatnio kredyt na własne mieszkanie, wcześniej wynajmowałam przez dwa lata - również osobne. Uważam się za w miarę ogarniętą osobę, która bez pomocy rodziców radzi sobie w życiu dobrze, a nawet jest w stanie pomóc i im - bo oni radzą sobie słabo.
Nie mam #niebieskiepaski i chciałabym mieć, więc zdarzyło mi się ostatnio zalogować na #tinder w poszukiwaniu szczęścia. Każdy z kilku facetów, z którymi miałam dłuższy kontakt, okazało się że nadal mieszka z mamą i ma słabą (1/2 albo 1/3 moich zarobków) pracę.
Z jednej strony wiem że nie powinno się patrzeć na takie rzeczy, z drugiej - jak tylko mówię chłopu 27-30 że to chyba dobry czas się usamodzielnić - słyszę że nie każdy ma bogatych rodziców i nie powinnam być materialistką. Jakoś trudno mi jest wyzbyć się takiego przeświadczenia, że będę mamą dla 30 letniego chłopa, który nie dałby rady utrzymać rodziny, np. gdybym umarła albo straciła swoją pracę. Zawsze jednak chciałam faceta, który byłby w stanie być jakąś podporą i dać poczucie bezpieczeństwa, przynajmniej takie jakie ja umiałabym zapewnić jemu.
Wiem że to drażliwy temat, ale może mi powiecie czy słusznie "dobrze by było" gdyby facet jednak był na podobnym etapie życia co ja, czy to błąd i lepiej brać też tych słabo zarabiających i żyjących z rodzicami.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Rada tak samo głupia jak twój problem. Nie pozdrawiam.
@AnonimoweMirkoWyznania: Oczywiscie, ze powinno. Eliminuje to wiele pozniejszych problemow w zwiazku. To samo sie tyczy roznych innych pogladow na zycie. Im wiecej takich samych tym lepiej.
xDD
My ci mamy mówić jak masz życ? Chyba masz swoje wymagania to wymgaj i żyj po swojemu. Wiadomo że laski chcą zaradnych i lepszych od siebie partnerów. Czemu sie nie umówisz z takim z dobrą pracą? Tu na wykopie dużo programistów15k xD A niech zgadnę.. bo wyglądają jakby im walec po twarzy przejechał?
Facet nie musi jeździć Porsche w wieku 25 lat, ale jeśli widzisz, że się stara, ma ambicje, dąży do czegoś i nie jest "za blisko" matki, to (o ile reszta Ci odpowiada), na pewno jest warty uwagi.
Wybieraj miłość albo pieniądze.
Ale nie martw się, masz takie same problemy jak tysiące innych dobrze wykształconych i samodzielnych finansowo kobiet. Nikt nie chciałby partnera niżej od siebie z jakiegoś ścieku. Szukaj, kogoś sobie znajdziesz.
@AnonimoweMirkoWyznania: To jeszcze o niczym nie świadczy. Niektórzy ograniczają w ten sposób czasowo koszty życia, bo np. zbierają na mieszkanie i dzięki temu mogą szybko odłożyć większą kasę. To akurat czasem pozytywnie mówi o gospodarności takiego człowieka, a bardziej niezaradny może być koleś który wynajmuje mieszkanie "bo trzeba się wyprowadzić" ale koszty życia tak go zjadają że nie jest w stanie sobie odłożyć do
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}