Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki. Jestem zmęczona już swoim stanem skóry. W skrócie zawsze miałam trądzik (żuchwa/broda/skronie). Nie jakiś bardzo uciążliwy, pewnie dlatego nic z nim nie robiłam, ale jest, cały czas. A mam już 30 lat. Staram się na tyle na ile mogę dbać o swoją buźkę. Oczyszczam ją, unikam ciężkich podkładów, przerzuciłam się na kosmetyki mineralne z lekkim składem, zawsze starałam się wysuszać wyskakujące wypryski (teraz bardziej stawiam na oczyszczanie i nawilżanie kosmetykami z naturalnym składem i gówno to daje). Ech. Czytam tony postów na fejsie na grupach twarzingowych i tutaj co jakiś czas wertuję tagi tematyczne. Jeżeli chodzi o dietę, staram się jeść zdrowo, czasem naturalnie wskoczy coś przetworzonego, ale naprawdę sporadycznie. Już nawet przerzuciłam się na mleka roślinne, praktycznie unikam nabiału i rzadko jem mięso (podobno można się wysypać od kurczaka, ech, a od czego nie można). Wnioski jakie mi się nasuwają po tych wszystkich informacjach jakie wyczytałam są takie, że lepiej od razu udać się do endokrynologa i leczyć problem od wewnątrz, niż do dermatologa i skazywać się na tony maści i tym podobnych. Myślę o endokrynologu, ponieważ mam wrażenie, że problem znacznie się nasilił, gdy przestałam brać tabletki antykoncepcyjne (już od 4 lat ich nie biorę). W trakcie ich brania wyskakiwało mi tam coś, ale znacznie mniej. Więc chcę się przebadać. Czy był ktoś w podobnej co ja sytuacji albo zna się i wie, czy warto byłoby zrobić sobie przed pierwszą wizytą jakieś badania by nie iść tak na pusto czy zdać się na endokrynologa? I czekać aż on zleci odpowiednie badania? Zimą badałam tarczycę i wszystko w normie. Polecacie w #warszawa jakiegoś dobrego endokrynologa?

#tradzik #dermatologia #mirabelkopomusz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 113
  • Odpowiedz
ŚwiętyMirek: Hej, miałam dość podobny problem, też na brodzie /żuchwie itp, mam niedoczynność, leczę się u endokrynologa, też testowałam diety itp itd. Jestem w podobnym wieku. Co mi pomogło? Przeszłam się na jakieś trzy zabiegi oczyszczania skóry laserem z taką czarną mazią, to się black doll nazywa czy coś takiego. Robił mi to lekarz medycyny estetycznej, ale nie liczyłam na żadne spektakularne efekty, chciałam trochę chociaż cerę oczyścić... ale o dziwo
  • Odpowiedz
PonadgabarytowyStulejarz: Cześć,
moja bratowa miała ten sam problem, do tego połączony z niedoczynnością tarczycy. We współpracy z dermatologiem, endokrynologiem i ginekologiem przeszła półroczną kuracje końskimi dawkami witaminy A (w jej czasie nie można zajść w ciążę). Miała wtedy jakieś 35 lat. W jej trakcie skóra jest skrajnie wysuszona, trzeba się mocno natłuszczać z zewnątrz.
Przeszło. Teraz tylko przed okresem jej jakiś jeden pryszcz wyskoczy i szybko znika.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz
KrystianL: Właśnie w niejedzeniu mięsa i nabiału tkwi problem.

Potrzebujesz wątroby zwierzęcej, gdyż jest najlepszym źródłem witaminy A. Witamina A jest jednym z dwóch głównych składników leków przeciwtrądzikowych.

Kiedy zwiększysz spożycie witaminy A, potrzebujesz też zwiększyć spożycie witaminy D. Zauważyłaś już pewnie, że kiedy zażywasz więcej kąpieli słonecznych, trądzik jest mniej uporczywy. To właśnie dzięki witaminie D. Najlepszym źródłem witaminy D w pożywieniu jest nabiał i ryby oceaniczne arktyczne, takie jak
  • Odpowiedz
ZdrowyPiwniczak: Po pierwsze wielkie NIE dla Izoteku - lek ma tragiczne skutki uboczne.
Borykałam się z takim samym problemme jak Ty (wyniki hormonalne idealne), pomogły dopiero bardzo silne kwasy u kosmetologa (głównie TCA) plus stosowanie w domu serii Azelac z Sesdermy.
Powodzenia. A i nie wyciskaj :) bo roznosisz syfa.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
  • Odpowiedz
niu mięsa i nabiału tkwi problem.

Potrzebujesz wątroby zwierzęcej, gdyż jest najlep


@AnonimoweMirkoWyznania: to jakie skutki uboczne Izoteku miałeś/aś?
bo o skutkach to wiele piszą na forach, kafeteriach, ale jak przychodzi co do czego, to prawie każdy jest zadowolony.

Jak się odpowiednio poszuka w internecie, to nawet picie wody będzie przynosić skutki uboczne, nie mówiąc o Ibupromie i Septolete
  • Odpowiedz
oja bratowa miała ten sam problem, do tego połączony z niedoczynnością tarczycy. We współpracy z dermatologiem, endokrynologiem i ginekologiem przeszła półroczną kuracje końskimi dawkami witaminy A (w jej czasie nie można zajść w ciążę). Miała wtedy jakieś 35 lat. W jej trakcie skóra jest skrajnie wysuszona, trzeba się mocno natłuszczać z zewnątrz.

Przeszło. Teraz tylko przed okresem jej jakiś jeden pryszcz wyskoczy i szybko znika.


@AnonimoweMirkoWyznania: Czyli brała Izotek lub jego
  • Odpowiedz
Marek: Kiedy pojawił się u mnie trądzik pierwszą reakcją było pójście do dermatologa. On wtedy zapisał mi antybiotyk. Z punktu widzenia mojej obecnej wiedzy stosowanie antybiotyku jest tak samo głupie jak upuszczanie krwi w średniowieczu. Trądzik objawia się na skórze, ale jest to choroba hormonów. Zbadanie hormonów nie zaszkodzi, ale też nie wyjaśni przyczyn ich podwyższonego stanu. Wszelkie cudowne specyfiki, maści i kremy mogą nieco poprawić stan skóry, ale na pewno
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: może endokrynolog to dobry pomysł i dietetyk ewentualnie? I można też unikać zbyt częstego używania kosmetyków i oczyszczania bo to szkodzi. I sprawdzaj dokładnie czy w kosmetykach jakichkolwiek nie ma sls i innych pochodnych.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wiem że to nic specjalnego ale spróbuj aloes, łagodzi infekcje, nawilża, rozjaśnia, moja skóra bardzo się poprawiła,mam już 2 tubkę, używam rano i wieczorem nakładam grubo i czekam aż się wchłonie potem krem, miałam problemy na brodzie i żuchwie, dużo starych blizn, jeśli nie testowałaś polecam ten Holika Holika 99% aloe vera, najważniejsze że jest naturalny
  • Odpowiedz
Trądzik może miec rózne przyczyny. Jeśli jest hormonalny to najpierw idz do endokeynologa, speca od hormonów. Wielu dermatologów nie zna się na rzeczy co jest chore! Przepisują wysuszające kosmetyki i leki rujnujące wątrobę. Trafiałam na takich wiele lat. Jesli to jednak trądzik zwyczajny, to spróbuj zmiany diety, ogranicz mięso, zadbaj o warzywa w diecie, nawilżaj skórę. Wysuszające kosmetki tylko pogorszą sytuację. Zobacz sobie też art o witamine C na https://www.bezuprzedzen.pl/ bo jest
  • Odpowiedz