[foxyroxy]

Mąż z żoną zaraz po ślubie robią rozdzielność majątkową u notariusza. Kilka lat później żona staje się właścicielem mieszkania po zmarłym ojcu. Czy mieszkanie należy tylko i wyłącznie do niej czy ze względu na małżeństwo połowa majątku należy do męża w tym mieszkanie? Chodzi mi o to czy ta rozdzielność, która wtedy była robiona dotyczyła dóbr, które wtedy posiadali czy dotyczy każdego od momentu zrobienia rozdzielności u notariusza?

W razie rozwodu mąż nie ma prawa rościć sobie prawa do tego mieszkania?

#prawo #notariusz #prawnik #pytanie #pytaniedoeksperta #rozwod

[t4ko]

@foxyroxy: Nie ma

[yaberfoot]

spadek zawsze wchodzi do majatku osobistego

[Scrape]

@foxyroxy: tak jak kol wyżej napisał spadkobranie dotyczy jedynie osób wchodzących w krąg spadkobierców. Jeżeli nie rozszerzy wspólnosci ew nie zrobi darowizny to wszystko stanowi majątek osobisty. A po rozdzielnosci nie ma czegoś takiego jak majątek osobisty - istnieje wtedy umowna rozdzielnosc.

[foxyroxy]

@Scrape: nie miej mi za złe ale jestem prostym człowiekiem. Proste pytanie. Czy na dzień dzisiejszy i w razie rozwodu mąż ma prawo do połowy tego mieszkania?

[Scrape]

@foxyroxy: nie ;)

[foxyroxy]

@foxyroxy: Dzięki ale i tak zastanawia mnie pojęcie majątku osobistego. Bo rozumiem to jako dobra należące tylko do jednej osoby a piszesz, że po rozdzielności nie ma czegoś takiego jak majątek osobisty. No właśnie mi się wydaje, że to właśnie po rozdzielności mąż ma swój majątek osobisty (np auto na siebie) i żona swój majątek osobisty (np dom odziedziczony po ojcu) i to jest ich i tylko ich a nie pół

[AlezPanieMecenasie]

@foxyroxy: w jaki sposób chcesz pomóc znajomym skoro co chwilę o coś pytasz na Mirko. Po kiego grzyba udajesz pełnomocnika skoro nim nie jesteś

[foxyroxy]

@AlezPanieMecenasie: Że co? O jakim pełnomocniku Ty piszesz. Czy dobrze się czujesz?

[foxyroxy]

@AlezPanieMecenasie: Chłopie, żeś teraz dowalił. Jedni wykorzystują mirko do oglądania smiesznych zdjęć, czytania past, ja często szukam pomocy i się tego nie wstydzę bo pod odpowiednimi tagami można znaleźć ludzi, którzy pomogą i to nawet szybko odpowiedzą a nie muszę się rejestrować na jakimś dedykowanym forum. Żeś się uczepił bo chyba nie masz co robić

[AlezPanieMecenasie]

@foxyroxy: a to ja pisałem że pomagam znajomemu w kwestiach prawnych czy ty? To ja tak "pomagam" że o wszystko pytam innych bo nie mam pojęcia o co.kaman?:)

[foxyroxy]

@AlezPanieMecenasie: No pomagam w kwestiach prawnych bo ja lepiej into internety no i co w związku z tym? To pytać już nie można? Ty jesteś alfą i omegą z każdej dziedziny życia i zasięgając odpowiedzi na nurtujące pytania zapewne idziesz do biblioteki

[AlezPanieMecenasie]

@foxyroxy: no właśnie nie jestem i jak się na czymś nie znam to się za to nie biorę bo boje się że spieole. Ty natomiast udajesz, że się znasz, narażasz znajomego na spore kłopoty o trujesz dużo na Mirko.

[foxyroxy]

@AlezPanieMecenasie: zapominasz o jednej kwestii. Jesteśmy na, uwaga: mikroBLOGU. Mogę na swoim pisać co chce a Ciebie widać to bardzo boli. Jesteś taki sam jak ludzie, którzy czepiają się, że ktoś nosi rurki albo, że stare babki jeżdżą od rana autobusami. Ja Ci w paradę nie wchodzę i nie interesuje mnie to co Ty sobie tam piszesz ani nie sugeruje co powinieneś tam robić albo nie robić. I niech Cię nie

[foxyroxy]

@AlezPanieMecenasie: Jeszcze jednym mnie zdenerwowałeś. Piszesz,że udaje że się znam. Jakbym się znała to bym nie pytała. Sugeruje się tym co przeczytam. W ogóle nie wiesz o czym piszesz. Szkoda dyskutować. Z sufitu się urwałeś i mędrkujesz jak potłuczony

[AlezPanieMecenasie]

@foxyroxy:cała Twoja wypowiedź to lol :) 1) skoro można wszystko pisać na Mirko to ja tez mogę pisać, że męczysz i bierzesz się za coś o czym nie masz pojęcia 2) argument z rurkami jest tak mocno z dupy, że nawet nie wiem jak się ustosunkowac 3) nie interesuje mnie konkretnie Twój znajomy. Interesuje mnie świadczenie porad prawnych prze osoby, które nie mają do tego ZADNYCH wiedzy, doświadczenia i kompetencji. 4)

[zakr3t]

@foxyroxy: Rozdzielność jest robiona co do dóbr które posiadali wspólnie w momencie podpisywania rozdzielności. Od tego momentu wszystko co nabędą jest majątkiem osobistym jednego z małżonków lub po 1/2 (generalnie zależy jak na to patrzysz).

Spadek zawsze wchodzi do majątku osobistego i nawet jak nie podpiszesz rozdzielności majątkowej po ślubie, to jest coś takiego jak majątek wspólny i majątek osobisty. W razie dokładniejszych pytań pisz w wiadomości prywatnej.

[Scrape]

@foxyroxy: majątek osobisty istnieje jedynie w przypadku gdy istnieje wspólnosc majątkowa. Gdy jej nie ma są odrębne majątki.