[Muoda]

371728,54 - 7,00 = 371721,54

Dziś znowu bieżnia. Nie lubię biegać sama po zmroku, a ostatnio tylko wtedy mam czas. To znaczy, mogłabym wstawać o jakiejś piątej czy innej szóstej, ale dla sowy to runmageddon.
Lubicie biegać rano czy wieczorem? A może po lunchyku?

#sztafeta #ruszmiasto

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

[19RosicKy89]

@Muoda: tylko wieczorem

[A.....s]

@Muoda: zazwyczaj biegam późno i rozważam kupno gazu, miałem pare nieprzyjemnych sytuacji z #!$%@? sebkami. Jeszcze nie dostałem #!$%@?, ale było bardzo blisko.

[a.....a]

@Muoda Biegałem kiedyś dużo po zmroku aż do pewnych wydarzeń, potem już rzadziej

[Kinja]

@Muoda: Zdecydowanie rano. Wieczorem ciężko mi się zebrać no i trochę się cykam. Mimo posiadania gazu pieprzowego. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Muoda]

@Agent_Kleks: @antek_akrobata: @Kinja: no, czyli nie tylko ja sie boję. A lubię niestety zapach nocnego powietrza i zawsze cieszę się, jak mogę namówić kogoś na przebieżkę późnym wieczorem.

[A.....s]

@Muoda: ja się na pozątku nie bałem, ale życie zweryfikowało xD

[Muoda]

@Agent_Kleks: opowiedz jak ci sie chce

[arbuz77]

@Muoda z rana jestem tak nieprzytomny, że do kibla się czołgam a co dopiero się podnieść i biec

[A.....s]

@Muoda: dresy palące trawkę i grożące #!$%@?, bo ich zauważyłem, klasyczne "co się lampisz #!$%@?ć ci". Raz była nawet śmieszna sytuacja, gdzie trafiłem na jakąś ustawkę, słyszę z boku "e, tu jest jeszcze jeden" i ktoś zaczyna iść w moją stronę, na szczęście po chwili ogarnął, że jestem cywilem i nie mam pojęcia co się tu #!$%@?.

[s.....n]

@Muoda: #bojowkaporannegobieganka tylko rano. Wieczorem jest zbyt wieczorem.

[kalodont]

@Muoda: Jak mam wolne to tylko rano, ale po śniadaniu tak z 2h. Normalnie to lubię wyjść zaraz po powrocie z pracy i chwili odpoczynku, wtedy mam wieczór dla siebie. Natomiast w lecie zdarza mi się biegać po zmroku, ale ja tylko w mieście i tam gdzie jest dobre oświetlenie ;)