Wpis z mikrobloga

Leonora Carrington - brytyjska malarka surrealistyczna. Od dziecka krnąbrna, psotna, buntownicza, wielokrotnie wydalano ją z katolickich szkół, matka przepowiadała jej, że zostanie czarownicą. Prowadziła życie pełne skandali, żyła w burzliwym związku z starszym o 26 lat malarzem Maxem Ernestem, łączyło ich wspólne zafascynowanie surrealizmem. Miała specyficzną osobowość - potrafiła w eleganckiej restauracji posmarować sobie stopy musztardą, „gubiła” ubranie w trakcie balu, przyrządzała nietypowe potrawy, takie jak chociażby omlet z włosami, które w nocy obcinała śpiącym gościom i następnie serwowała im je na śniadanie, wspólnie z przyjaciółką (również malarką surrealistyczną) Remedios Varo opracowywały iście surrealistyczne przepisy kulinarne, które miały wywoływać erotyczne sny czy też prowokować sny o zostaniu królem Anglii. Popadała w niekontrolowany obłęd i niepokój, miewała urojenia, była hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym. Po trzech latach pobytu w szpitalu w książce "Na dole" opisała niehumanitarne, niehigieniczne warunki, w których ją leczono, efekty licznych terapii elektrowstrząsowych, napaści na tle seksualnym, działanie leków wywołujących silnie i przykre halucynacje. Wiele jej dzieł nawiązuje do psychotycznych doświadczeń szpitalnych. Jej dzieła poza tym mają wydźwięk feministyczny. Zmarła 25 maja 2011 r. w wieku 94 lat. [[x]](https://en.wikipedia.org/wiki/Leonora_Carrington)

"We, women, are animals conditioned by maternity.... For female animals love-making, which is followed by the great drama of the birth of a new animal, pushes us into the depths of the biological cave."


#gruparatowaniapoziomu #sztuka #art #malarstwo #obrazy #surrealizm trochę też #psychiatria #feminizm
M.....a - Leonora Carrington - brytyjska malarka surrealistyczna. Od dziecka krnąbrna...

źródło: comment_0utZLXKE7yKNq2Jd7ftLAmdqxaobQZ1N.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@MK-Ultra:

Miała specyficzną osobowość - potrafiła w eleganckiej restauracji posmarować sobie stopy musztardą, „gubiła” ubranie w trakcie balu, przyrządzała nietypowe potrawy, takie jak chociażby omlet z włosami, które w nocy obcinała śpiącym gościom i następnie serwowała im je na śniadanie


Brzmi jakby po prostu była dupkiem
  • Odpowiedz
@MK-Ultra: No i taki feminizm to rozumiem chociaż niektóre z tych obrazów wydają mi się kiczowate.
Antynormicyzm i umiłowanie nieskrępowanego myślenia we własnoręcznie wybudowanym zamku, gdzie jest się królem przede wszystkim siebie samego. Myśl nie posiada płci.
  • Odpowiedz
@denerwujesie: W pierwszej kolejności zachwyciłam się jej kochankiem, rzeczonym Maxem, ale jego biografia byłaby nudna. To nie jest styl, który mnie jakoś wyjątkowo pociąga, ale samo wyobrażenie kobiety, która by mieć takie same prawa jak ludzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) walczyła niezłomnie pędzlem, kobiety, którą gilgano ( ͡° ͜ʖ ͡°) w szpitalu psychiatrycznym wbrew woli, kobiety dziwnej i ekstrawaganckiej, ta całość, która
  • Odpowiedz
@MK-Ultra: Może to on ją "zaszczepił", albo jakoś się dopełniali? Ona chyba jednak była na takim etapie życia tudzież możliwości umysłowych, że nie podołała. Jemu trochę później odbiła oficjalna palma. Ciekawe postaci o których nie miałem wcześniej pojęcia.
Król musi mieć audiencje, rozmawiać, sądzić i być osądzanym. Król nie może być sam bo oszaleje.
  • Odpowiedz
@denerwujesie: Dopełniali się oderwaniem od rzeczywistości, artysta chce więcej i więcej i więcej, chce odpowiedzi, dlatego często nie jest wstanie wbić do "Klubu 27". Najlepiej niczym się nie interesować, im mniej inspiracji, kontekstów, wiedzy, myśli, tym lepiej dla samopoczucia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@MK-Ultra: Ciekawe. Może on był dilerem jej niepodliczalnego prochu? Może ten feminizm wyrósł z chęci wyrwania się z pod jego mentoratu? Efektem były bunt, wyparcie, overthinking, które ostatecznie doprowadziły ją do szaleństwa.

Król jest koronowany, ale zamek może wybudować wcześniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz