Wpis z mikrobloga

@Tajlosfit przedmiotami uzupełniającymi, przeczytaj sobie plan studiów bo czasem na uniwersach są #!$%@? typu psychologia albo zarządzanie, no i na polibudach masz pewnie inż, a na uni pewnie licencjat
@Tajlosfit: wez nie żartuj, pomysl co cie serio interesuje i co chcesz robic. wątpie ze chcesz siedziec przed kompem i kodować a tak to bedzie wygladac. a jak nie jestes zajebisty w tym to tylko wiecej czasu ci to zajmie i stresu, do tego nawet jak skończysz studia to w sumie nie masz z tego nic bo 2 projekty własne warte sa wiecej od studiow.
@Tajlosfit: różnica między licencjatem a inżynierem jest żadna, nie daj sobie wmówić, że pracodawcy wolą kogoś z tytulem inżyniera. Ogólnie nauka na uniwersytecie zakłada chyba więcej pracy samodzielnej że strony studenta, jest mniej zajęć co nie znaczy, że mniej wymagają. Informatyka na uniwersytecie może być wykładana bardziej że strony 'teoretycznej' co znowu nie oznacza, że jest mniej przydatna. W praktyce wygląda to tak, że na politechnice będziesz miał fizykę i jakaś
@Tajlosfit: na uniwersach są dziewczyny,na politechnice tylko na niektórych kierunkach. A po za tym jeżeli dobra politechnika to jest to uniwerek sie przy niej chowa. Trochę jak praktyka vs teoria.
@Tajlosfit Różnią się tym czym różnią się przedmioty. Jestem po informatyce na #uniwersytetslaski , dobry znajomy po #politechnikaslaska i w ostecznym rozrachunku wychodzisz i umiesz tak samo mało ( ͡° ʖ̯ ͡°)(jeżeli nie załapałeś stażu) . Na polibudzie często jest więcej trudnej matmy, częściej są języki niższego poziomu (choć u mnie też był semestr Assemblera) i trochę elektroniki. Jakbym miał wybrać, to wybrałbym ponownie tak samo.