Wpis z mikrobloga

@Jechanka: Przepraszam bardzo co według ciebie jest tutaj w tym zestawie nieprzydatnego? Podstawowe słówka które pozwolą Ci zrozumieć co wpierdzielasz w danej knajpie za granicą. Jeżeli były by tam słowa typu kultywator, czy inna skrawarka to mógłbyś powiedzieć, że są bzdurne słowa. A te słówka to jest poziom b1. No może zahacza o b2.
  • Odpowiedz
@tomtom666: Żarty na bok, ale martwisz mnie, to są normalne powszechne słowa. Sama nigdy nie jadłam jagnięciny, ale jadąc na wakacje przydaje się znać to słowo chociażby po to, by tej potrawy unikać/spróbować/znać skład dania, które zamawiasz. Nikt nie każe nikomu podawać słownikowej definicji przystawki, ale idąc do knajpy każdy chociaż intuicyjne wie czym się różni przystawka od dania głównego, to nie jest słowo z kosmosu. Pojedzie potem dzieciak na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@pianinka: przecież to oczywiste, że dzieciaki dostały to słowo do nauczenia, plus mieliśmy niezłą rozmowę o różnicy w smakach mięs i czy ktoś je jadł.
( W większości po polsku, ale biorę co dają)
  • Odpowiedz
: po #!$%@? im takie nieprzydatne słówka? Potem nic dziwnego, ze nawet te dzbany sie o droge nie potrafia zapytac po angielsku


@Jechanka: zeby taki belferzyna jak op mógł wstawiać jedynki i mieć punkt zaczepienia pod publiczne wyśmiewanie uczniów
  • Odpowiedz
@pianinka: tyle, że lamb to nie jest jagnięcina, tylko baranina. Jagnięcina różni się w zależności od krajów. Inaczej w USA, inaczej w Australii, a jeszcze inaczej w Anglii.

Oczywiście, że słówko może się czasem przydać, ale to są dzieci w podstawówce, im bardziej przyda się tysiąc innych rzeczy. Potem wychodzą ze szkoły takie memloki, które potrafią po angielsku odróżnić kolor antracytowy od amarantowego, a nie potrafią zapytać o drogę do
  • Odpowiedz
@tomtom666: To są czternastolatkowie, a nie żadne dzieci. Podstawy powinni byli opanować już lata temu. Baranina to mutton, skąd pomysł, że lamb?

Most sheep meat sold in the UK and US is lamb because mutton is not as popular.
A sheep in its first year is a lamb. The meat of an adult sheep is mutton. The adult sheep is typically slaughtered around two to three years old.

Startery pojawiają
  • Odpowiedz
@spidero: no chyba żartujesz. to są podstawowe słówka z działu "jedzenia" i uwierz mi na pewno kiedyś się przydadzą. lepiej takie słowa znać niż potem przy rozmowie dukać i machać rękami by wytłumaczyć proste słowo jak np. obierać.
  • Odpowiedz
@qjava: xD
Typie, miałbym problem wyciągnąć z tego te 50% a ostatnio po rozmowie przez skype (w całości po angielsku) zostałem zaproszony do Monachium na 2 etap rekrutacji do międzynarodowego teamu, gdzie w wymaganiach była znajomość angielskiego, a niemieckiego nicht.
Fajnie, że twoi uczniowie będą wiedzieć jak napisać po angielsku serwetka, albo barszcz czerwony przez pięć-dziesięć dni od dnia gdy wkuli to na kartkówkę, ale moim zdaniem jednak robisz to
  • Odpowiedz
@qjava: Jakim cudem znalazła się w ogóle w gimnazjum? Pewnie w podstawówce zastosowali moją ulubioną zasadę spychologii - zaliczymy jej rok, wypchniemy do gimnazjum i nie nasz problem? Kolejna rzecz, której nie znoszę w polskiej oświacie. To dawanie rodzicowi błędnego sygnału. Skoro dziewczyna ewidentnie ma obniżony iloraz inteligencji a być może jakieś lekkie upośledzenie a nauczyciele przepuszczają ją z klasy do klasy to rodzic faktycznie może myśleć, że wszystko jest
  • Odpowiedz
@tomtom666: No to nie wiem co Ci powiedzieć na to, czy Twoi znajomi się chowali pod kamieniem? Jak dorosły człowiek może nie wiedzieć co to jest przystawka, w restauracji nigdy nie byli, filmu żadnego nie widzieli?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
Ej, ja się Wam trochę dziwię. Na matmie, biologii, fizyce uczyliście się rzeczy które przydadzą Wam się w życiu między 0 a 1 raz, ale przyczepiliście się jagnięciny??!!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@agataen: ale nie można tego zrobić bez zgody rodzica, a akcje takie jak 1. Warunkowa promocja, 2. Egzaminy w sierpniu lekko przepychają takich asów. Problem systemowy od zawsze
  • Odpowiedz
@tomtom666: To ty sobie wmawiasz że masz C2 jak takich słówek nie znasz. Ja mam mniej więcej B2 i znałem każde. Zastanowiłem się dłużej przy cieście. Którego konkretnie słowa nie znałeś?
  • Odpowiedz
@pianinka: Podepnę się z przykładem - przyjeżdża gość (z Francji, Niemiec, UK, Indii etc.) do Ciebie do pracy, idziecie na obiad i pyta się Ciebie, jakie dania są dzisiaj w menu (nie ma opisów po angielsku). I co? Będziesz mu tłumaczył, że pierwsze danie to mięso z jajkoptaka, a drugie to kawałek milkgivera? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ps. Ja używam w pracy angielskiego technicznego na co
  • Odpowiedz