Wpis z mikrobloga

Mój przełożony w #pracbaza jest jedyny w swoim rodzaju. Koleś stwierdził, że za dużo pracuje (15h dzień pracy + weekendy) i jedzie na wycieczkę dookoła świata, żeby od tego odpocząć. Ostatni przystanek jego wycieczki i powrót do Europy:
1. Miał połączenie powrotne z Chile przez Brazylię.
2. W Chile okradło go trzech typów z maczetami i bronią i zabrali mu absolutnie wszystko, więc nie mógł sam sobie lotów zarezerwować.
3. Jako posiadacz karty platinum, zadzwonił do doradcy, żeby mu pomógł ogarnąć lot, bo sam nie ma jak.
4. Coś się nie dogadali, coś źle ogarnęli i finalnie zabookował mu doradca lot po drugiej stronie miasta.
5. Lot za godzinę.
Co zrobił mój przełożony?


#!$%@?. Tak trzeba żyć.
  • 5