Wpis z mikrobloga

Mirki, poratujcie proszę namiarem na taniego męskiego fryzjera we #wroclaw, najlepiej gdzieś w okolicach Oławskiego Przedmieścia, choć Armii Krajowej też jest ok.

Najwyraźniej wszystkie reklamujące się na googlach biorą 60+zł, a nie chcę tyle płacić za kilka ruchów ręką - nie potrzebuję wyszukanej stylizacji, tylko głupiego podcięcia. Byłem w takim Tonsor Men Academy i nijak nie potrafię uzasadnić ceny, typowe ścięcie na sebę 60zł.
  • 14
  • Odpowiedz
Booksy


@Immortale: Dzięki, nie wiedziałem, że to tak rozpowszechniony problem, by komuś chciało się tworzyć portal od tego :D

@FHA96: Tja. Myślałem, że zrobią mnie na bóstwo, instant +2 w skali ruchenstaina, a po prostu opicowali mi boki i tył tak mocno, że czułem powiew otwieranych drzwi do mieszkania i zaczeska na bok. Błędy zostały popełnione.

@marasgruszka: Dziękuję, jeśli będę w centrum, to pewnie zajdę przy okazji.
  • Odpowiedz