Wpis z mikrobloga

@Holenderski_Ser: czemu nie pykla, nikt sie nie wypowiedzial merytorycznie
@wytrzzeszcz: nie wiem o czym z nim dyskutowac, bo nie wierze ze osoba racjonalna i z zapleczem jakiejkolwiek wiedzy o psychice porzuconego dziecka czy rodzica niechcianego dziecka, moglaby miec taki poglad, wiec albo ma przeryta glowe przez religie i nic na to nie poradzę, albo potrzebuje korepetycji z psychologii, a tym nie bede sie dzis zajmowac, zresszta mamy caly internet do
@gansevudei przypominam że dziecko jest już oddzielnym organizmem.
Mimo tego że jest podłączone do kobiety to ma swoją mieszankę genów itp.

Nie będę też próbował dyskutować bo stoisz po przeciwnej stronie barykady wg mnie przeoranej przez własne wygodnictwo, brak odpowiedzialności, brak empatii wobec słabszych i kierujesz się odrzuceniem wszelkich etycznych wartości.
Dziecko to nie rzecz która można wyrzucić do kosza bo się nie przydaje albo przeszkadza.