Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirasy, dodaję z anonimowych, bo pewnie wyjdzie na to, że jestem jakiś #!$%@?.

Z #rozowypasek planujemy ślub (bardziej to ona planuje, ja jestem stroną indyferentną) ale wczoraj dowiedziałem się, że ona nie ma zamiaru zmieniać sobie nazwiska na moje, tylko chce mieć dwuczłonowe.

O ile w cały proces planowania ślubu jestem średnio zaangażowany (jeszcze się nie oświadczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)), to ten aspekt akurat mnie trochę ubódł i zwrócił moją uwagę.

W mojej optyce to jest taka furtka do poprzedniego życia i symbolicznie znak, że w małżeństwo się weszło tylko jedną nogą.

Ona argumentuje to tak, że jest ostatnia z rodu i chce zachować rodowe nazwisko.

Dla mnie to trochę upokarzające. Jakie jest Wasze zdanie?

#zwiazki #slub #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #porady #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje

Czy to w porządku, że nie chcę się zgodzić na dwuczłonowe nazwisko mojej przyszłej żony?

  • Tak 25.4% (1011)
  • Pojebany jakiś jesteś 74.6% (2963)

Oddanych głosów: 3974

  • 144
  • Odpowiedz
Ona argumentuje to tak, że jest ostatnia z rodu i chce zachować rodowe nazwisko.


@AnonimoweMirkoWyznania: i chu* z tym? dzieci i tak bedą miały tylko twoje nazwisko więc... i tak jej to nic nie da, żałosne według mnie to jest
  • Odpowiedz
  • 118
@AnonimoweMirkoWyznania

W mojej optyce to jest taka furtka do poprzedniego życia i symbolicznie znak, że w małżeństwo się weszło tylko jedną nogą.

To ty zmień na jej nazwisko a nie kobiecie problemy robisz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: chyba masz coś z głową, albo to jakiś marny bait. Fajnie, że chce zachować swoje nazwisko. Co w tym k..wa złego? No może byłoby to dziwne, gdyby miała na nazwisko Rura, albo Pryszczawica, ale zapewne ma inne, więc nie wiem o co Ty się burzysz.
  • Odpowiedz
W mojej optyce to jest taka furtka do poprzedniego życia i symbolicznie znak, że w małżeństwo się weszło tylko jedną nogą.


@AnonimoweMirkoWyznania: A jak Ty zostajesz przy swoim, to już jest spoko? Baba Ci podała dobry argument - jest ostatnia z rodu i chce zachować swoje nazwisko. Kobieta też może się przyzwyczaić do swojego nazwiska, czuć się tożsama z nim, mieć na nim jakiś dorobek zawodowy lub naukowy albo po
  • Odpowiedz
@graf_zero: ja bym się bał uprawiać seks z taką kobietą bo ona nie kieruje się uczuciami tylko własnym "zegarem biologicznym" i własnym interesem... już zaplanowała ślub i pewnie imiona ich dzieci a jak się OP nie oświadczy to pewnie zrobi mu loda i z wyplutej spermy zrobi sobie własnoręczną inseminację zostając szczęśliwą mamusią

przecież to jest równoznaczne z gwałtem...
  • Odpowiedz
@strean: Niekoniecznie dzieci będą miały jego nazwisko. Podczas urodzenia pierwszego dziecka zgodnie z kodeksem rodzinno opiekuńczym możesz zmienić nazwisko jakie noszą dzieci.
Przy ślubie mogą stwierdzić, że dzieci noszą nazwisko męża, ale nadal przy urodzeniu pierwszego dziecka (tylko przy pierwszym), może ona wpaść na pomysł że mają nosić jej nazwisko.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: mieszkacie razem przed ślubem? Uprawialiscie seks przed ślubem? Prosiłeś jej ojca o rękę przed oświadczynami? Oświadczyłeś sie jej w ogole? Jak dla mnie to ty sie boisz wejść w związek dlatego wypróbowałes sobie laske wcześniej, w dodatku zostawiasz sobie furtkę tym, ze sie nie oświadczyłeś, wiec zawsze mozesz powiedzieć, ze to nie był twój pomysł zw slubem. Upokarzasz laske jak leci, ale hurr durr, czujesz sie upokorzony, bo nazwisko.
  • Odpowiedz