Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kurcze... może ktoś pomoże. Chodziłem do lekarzy i próbowałem się zdiagnozować - unikając google i jednak nie starając się być mądrzejszym od lekarzy... ale w zasadzie mam wrażenie, że poza badaniami ogólnymi, czy antybiotykoterapii trudno by się zainteresowali bardziej.

Kto:
Samiec, lat 35, 181 cm, 78 kg
Zasiedziały, własna działalność

Jaki problem?
Czuję, że moje ciało zaczyna mnie zamykać w "chorobie" i ograniczać... Nie mam siły... próbowałem rozruszać się przez siłownie, ale wiele prób kończy się zwykle tak, że po 2-3 tygodniach jestem tak zmęczony, że "odpuszczam aby się zregenerować" i nie mogę... Nie robię jakichś wielkich ćwiczeń. Nie używam dużych ciężarów. Cały mój trening zamyka się w dawnej rozgrzewce + po 5-10 kg na sztandze (kiedyś chodziłem regularnie i było ok, ale od 2 -3 lat nie potrafię wrócić do jakiejkolwiek formy...) itd. Raczej większa ilość powtórzeń (samą sztangą często), niż waga... czasem trening to po prostu 20 - 30 minut wioślarza... a i tak wydaje się to za dużo...

Objawy:
Dłuższy czas:
- zmęczenie, rozkręcam się zwykle wieczorami, ale łapie się często na tym, że w zasadzie nic nie zrobiłem. Siedzę, coś tam piszę... ale wolno, słabo.
- swędzenie odbytu - dziwny temat, głównie rano i wieczorami. Żadnych zabaw ( ͡° ͜ʖ ͡°) , ale jest i jest... byłem u dermatoologa, mówię mu, że od dwóch lat, on mówi, że świeży temat i dał mi steryd... nie brałem, bo dziwne rzeczy ludzie po nim mieli. Brałem coś na hemoroidy i w sumie czasem się zmniejsza, ale mam wrażenie, że tam coś jest na świąd i tyle...
- od kilku miesięcy swędzenie oczu, jak się nie opanuje i trę (nie przesadnie) to mi puchną... Okulistka dała krople na uczulenie i tyle, zużyłem, swędzą nadal. W kącikach...
- ból dziąseł i zębów - wszystko wyleczone, ale po "leczeniu" i wymianie większości plomb, nie mogę niczego zimnego / ciepłego, nadwrażliwość i często jakieś stany zapalne... trwa już z 1,5 roku... Czyściłem kamień, byłem na fluoryzacji czy jak to się zwie, bez zmian...
- Zrobiłem sobie badania dla facetów po 30... usg, jakieś tam tarczyce, krew, mocz, ekg, itd. wszystko w normie poza wysokim "złym" cholesterolem...
- Ogólnie to czuję się jakbym ciągłe był chory i walczył z infekcją... mam wrażenie, że w tym roku nie było miesiąca żebym czuł się dobrze... ciągle jest lekko słabo, lub tak jak dziś, ze najchętniej bym leżał i spał...
- rok temu zawiało mi tył głowy i później strasznie długo mnie bolała... aktualnie raczej ok, ale właściwie zerowa odporność i muszę nosić czapkę albo kaptur (kiedyś latałem zimą w samej bluzie... a teraz...) bo jak wieje to zaczyna boleć mnie głową...
- nigdy nie byłem na nic uczulony, ale z rok temu przestałem móc jeść ryby (boli mnie brzuch... próbuje się trochę odczulić i czasem jem mało i chyba jest jakaś poprawa)
- rano jestem cały sztywny, pięty, kark...
- ogólnie sztywność, czasem muszę uważać, żeby nie poruszyć się zbyt szybko (z zastałej pozycji) bo óźniej np. boli mnie długo szyja...

Nowe dziwne objawy:
- Mrowienie w nodze stóp (takie igiełki, jakbym poparzył się pokrzywą)...
- Rok temu piekł mnie strasznie piszczel jednego dnia, a w tym roku ta sama noga mnie boli i właśnie te igiełki...

Ogólnie to żaden z objawów nie jest dyskwalifikujący, ale przez to, że kumulują się, czuję, że się sypię... Kilka lat temu też było słabo i mówiłem sobie, że stres itd, ale aktualnie czuje się powoli jak wrak, który nic nie może... najgorsze jest to ciągłe uczucie zmęczenia / przeziębienia / jakieś poty... zimno... idziesz na badania krwi i wszystko w normie...

Może ktoś miał podobnie? może to normalne mając te 35 lat? jakieś sugestie co mógłbym zbadać? lub co pić/jeść aby wzmocnić odporność? (tran zażywam)

#kiciochpyta #medycyna #gownowpis ?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 4