Wy jesteście już tak negatywnie nakręceni względem scenarzystów, że na siłę doszukujecie się dziur i spisków ujowości. Jasne, że jest cała masa niewielkich potknięć i pominiętych wątków, ale
Nie jest to może literacki majstersztyk, powstał trochę "random fantasy universe" i bywało w GoT lepiej, ale jak na zakończenie tak wielowątkowej i zagmatwanej historii w 6 odcinkach nie jest tak źle, jak to opisujecie. #got
@Medico_della_Peste: Danka miała tyle momentów w całym serialu gdzie jej o----------o, ale byli tacy jak Jorah, którzy studzili jej ogniste zamiary ( ͡°͜ʖ͡°)
Jaimie jest jak ćpun, który po 5 latach i 2 odwykach wraca do narkotyku. Bardziej mi to odpowiada niż żył długo i szczęśliwie.
@Gibki_Jesion: Dokładnie tak. Danka była psycholem od początku, opanowanym manią zdobycia tronu. Wydawała się miła i przyjazna, bo zdobywała powszechną akceptację tłumów, każdy ją kochał i jej przyklaskiwał - ci którzy tego nie robili od pierwszego sezonu marnie kończyli. Cała prawda o niej zaczęła wychodzić w Westeros, gdzie nie odbierano jej jako zbawienia, a kolejnego zbędnego mąciciela, który chce podpalić Siedem Królestw, potrafiła przecież wybić niewinnych Tarlych za to, że
@Medico_della_Peste: Danka pierwszy raz była ubrana w ciemne kolory w tym odcinku. Zawsze ubierała się w jasne ubrania co współgrało z jej włosami, a w ataku na miasto była już ubrana w kiecki od Sansy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Gibki_Jesion: szczerze mówiąc, to Dany przegrała już przybywając do Westeros - jakby wróciła za morze i dała wybić Siediem Królestw Nocnemu Królowi, to miałaby problem nieprzychylnych ludzi z głowy ( ͡º͜ʖ͡º)
Przeliczyła się myśląc, że jak uratuje Północ, to ludzie będą ją kochać jak ci za morzem . Jasne, ze bez niej NK by wygrał, ale cała chwała spłynęła na Starków dzięki Aryi, która
@Medico_della_Peste: Jak dla mnie zarówno szaleństwo blondyny, jak i powrót blondasa, to bardzo dobry pomysł. Tyle, że kiepsko jest to pokazane w filmie. Moim skromnym zdaniem twórcy serialu kiepsko operują jezykiem filmowym - nie umieją dobrze opowiedzieć historii. I o ile odpał Danki jest jeszcze jakoś od kilku już odcinków poprowadzony, o tyle Jaimie stał się plastikowy w trzy d--y. Ja rozumiem zamysł i odnajduję jakąś tam głębię psychologiczną bohatera,
@Gibki_Jesion: sama chyba na początku tego odcinka powiedziała Jonowi, że jedyne co jej zostało w rękach do sprawowania władzy, to siła i strach. Pierwszy raz została absolutnie sama, bez wszystkich osób, które nieważne co zawsze były po jej stronie i jej pomagały. KL wypaliła nie dlatego, że postanowiła mordować cywilów, jak uważa masa Wykopków z tego tagu XD a ze złości, z nienawiści do Cersei, całego miasta i do zmuszenia
@robson7: ja myślę, że to wina ograniczenia czasowego. Wcześniej czołowych postaci było bardzo dużo w różnych sytuacjach i można było fajnie śledzić ich rozwój, rozważania i zachowania, a tutaj mamy po kilka minut czasu antenowego, bo resztę pochłania akcja i wybuchy.
@Gibki_Jesion: Pewnie, że słabo. I to w cholerę. I to właśnie miałem na myśli - wlepiają mu w usta bezsensowne niepasujące słowa, aby pokazać jaki to badass niepoprawny w środku, bo nie potrafią tak zagrać postacią, by jej tragizm sam wypłynął z ekranu do widza.
@Medico_della_Peste: Misiu, ale tu się nie ma czego "doszukiwać". - Jaime łazi z dziurą w każdym boku jak gdyby nigdy nic - Euron wypływa przypadkowo idealnie tam gdzie przechodzi Jaime - plot armor Aryi - dothraki zrespawnowane nie wiadomo skąd, mimo że zostali wybici w E03 - kontynuować?
@Dutch: Słonko, rusz Ty łebkiem: - nie z takimi ranami w GoT już wczesniej przeżywali i nie każde dźgnięcie w bok powoduje instaśmierć. Jasne, ze miał za dużą mobilność, no ale plot armor, bez przesady że to jakaś wielka tragedia scenariusza - no bardzo dziwne, że Euron popłynął akurat do miejsca, gdzie prosto z morza było wejście tunelami do zamku, przecież mógł sobie popłynąć na jakąś skałę i tam czekać
Nie jest to może literacki majstersztyk, powstał trochę "random fantasy universe" i bywało w GoT lepiej, ale jak na zakończenie tak wielowątkowej i zagmatwanej historii w 6 odcinkach nie jest tak źle, jak to opisujecie.
#got
Jaimie jest jak ćpun, który po 5 latach i 2 odwykach wraca do narkotyku. Bardziej mi to odpowiada niż żył długo i szczęśliwie.
- spalenie Tullych,
- strata Joraha, Missandei,
- strata 2 smoków,
- "przepowiednia" w której, wchodzi do zniszczonej sali tronowej pokrytej popiołem,
-
Przeliczyła się myśląc, że jak uratuje Północ, to ludzie będą ją kochać jak ci za morzem . Jasne, ze bez niej NK by wygrał, ale cała chwała spłynęła na Starków dzięki Aryi, która
no i koń, nie zapomnij o koniu - taka ważna, dłuuuuuuuga scena ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Jaime łazi z dziurą w każdym boku jak gdyby nigdy nic
- Euron wypływa przypadkowo idealnie tam gdzie przechodzi Jaime
- plot armor Aryi
- dothraki zrespawnowane nie wiadomo skąd, mimo że zostali wybici w E03
- kontynuować?
- nie z takimi ranami w GoT już wczesniej przeżywali i nie każde dźgnięcie w bok powoduje instaśmierć. Jasne, ze miał za dużą mobilność, no ale plot armor, bez przesady że to jakaś wielka tragedia scenariusza
- no bardzo dziwne, że Euron popłynął akurat do miejsca, gdzie prosto z morza było wejście tunelami do zamku, przecież mógł sobie popłynąć na jakąś skałę i tam czekać