Wpis z mikrobloga

Niektórzy piszą, że Danka nagle z d--y spaliła miasto. Mi się wydaje, że jednak były wskazówki od wielu odcinków, że z nią nie za dobrze. W tym już w szczególności pokazali, że musi się czuć zupełnie sama. Varysa zabiła (przez chwilę miałem nadzieję, że smok jej nie posłucha), przez Tyriona poczuła się zdradzona, myślała że chociaż Jonowi wciąż może zaufać, mimo że powiedział Sansie, ale ten odrzucił jej pocałunek, co chyba przechyliło skalę. I skończyło się jak gra w planszówkę z dzieckiem, które w złości zrzuca pionki, bo coś idzie nie po jego myśli.
#got #graotron
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@borsuczki_robio_sztuczki: chciałem pisać swoje wywody ze zakończenie jest dobre - cała koncepcja pewnie wyszła od grubasa ale źle to zostało rozpisane na te dwa ostatnie sezony. Postać tragiczna można powiedzieć romantyczna. Co by nie zrobiła i tak skończy się katastrofa. Już we wcześniejszych sezonach miała skłonności sadystyczne tylko zawsze mogła się wybronić. Jest scena w drugim sezonie jak idzie ratować smoki od czarnoksiężnika. Jest tam scena jak wchodzi na salw
  • Odpowiedz