Wpis z mikrobloga

@Misza97: @Kreseczka Ok, ja zacznę, Waldemar Irek, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego.
Typowany był nawet na biskupa. Zmarł nagle w sierpniu 2012 roku. Niedługo po tym oławianka Wiesława Dargiewicz zgłosiła się do ówczesnego metropolity wrocławskiego, abp. Mariana Gołębiewskiego, twierdząc, że ksiądz Irek jest ojcem jej syna Jakuba. Tę informację potwierdził sąd, który po ekshumacji zwłok kapłana, na podstawie badań DNA oficjalnie orzekł, że Jakub jest synem ks. Waldemara Irka. Założył swoją rodzinę,
@cevilo: ciężko „udowodnić” ze ktoś czegoś nie zrobił bo nie widzisz go 24/7 a oskarżyć/pomówić można każdego nawet bez dowodów i zawsze cześć ludzi uwierzy, zwłaszcza ze przy czynach pedofilskich nie ma dowodów chyba ze doszło do gwałtu ale wtedy lekarz musiałby zająć się dzieckiem prawie od razu po zajściu, no i jakich „dowodów” na niewinność chcesz? Nie patrzy się na dzieci? Nie organizuje wycieczek?
@Krol_Pontaru: dlaczego ciężko, cały polski kler, większość katolickich publicystów, prawicowców twierdzo że tych nie będących pedofilami jest większość, mnóstwo. Skąd więc wiedzą?