Wpis z mikrobloga

@kalszym: Twoj Szczurek wygląda jak mojej koleżanki, którym opiekowałam się kilka lat temu jak wyjechała na wakacje (btw wabił się Stefan). Moja mama bardzo była przeciwna przyjęciu gryzonia na te kilka dni do domu(to ten typ człowieka co uwielbia zwierzęta ale "szczurze ogonki ją brzydzą"). Jednakże ten szczurek miał tyle uroku co ten przedstawiciel na zdjęciu i mamuśka zakochała się po dniu. Dużo smakołyków i czułości dla Twojego Nicponia!
  • Odpowiedz