Aktywne Wpisy
Tymariel +235
Hej Mirki i Mirabelki. Wczoraj wskoczyła mi nowa odznaka. Jestem już na wykopie od 15 lat. Z tej okazji mam zaszczyt ogłosić, że organizuje #rozdajo 150€ dla jednego Mirka/Mirabelki!
Zasady:
- Zieloni nie
- pato tagi tez nie
- Daj plusa!
- kliknij w pajacyka! https://www.pajacyk.pl/
- W komentarzu wrzuć zabawnego mema, lub napisz na co by poszła wygrana
- czas na danie plusa i komentarza to 24h od dodania tego wpisu.
Zasady:
- Zieloni nie
- pato tagi tez nie
- Daj plusa!
- kliknij w pajacyka! https://www.pajacyk.pl/
- W komentarzu wrzuć zabawnego mema, lub napisz na co by poszła wygrana
- czas na danie plusa i komentarza to 24h od dodania tego wpisu.
DzonySiara +600
Chyba najlepsze rozwiązanie jakie mogło zostać wprowadzone...
#technologia
#technologia
W pierwszym miesiącu otrzymałam 1500 kcal od dietetyka, a teraz w drugim miesiącu uciął mi do 1300 kcal. Zdziwiłam się, więc postanowiłam zapytać.
- Wczoraj wieczorem otrzymałam od pana plik, który ma w nazwie 1300, domyślam się że to jest dzienna kaloryka. Chciałam spytać, dlaczego jest jest tak niska, i tak dużo zostało mi uciętych?
- ''To jest wartość średnia, czyli czasem wychodzi 1200 kcal, a czasem 1400 tak naprawdę. No i teraz chodzi o to, żeby gdzieś tam stymulować większa redukcje tkanki tłuszczowej, bo pani ostatnio miała 1500 kcal, no to terasz ma pani średnio 200 kcal mniej. Chodzi o to, że wraz z redukcja masy ciała, gdzieś tam spada zapotrzebowanie na energie. W ostateczności dojdziemy do wartości 1200 kcal, ale mniej niż 1200 nie będzie."
- Mam tez pytanie na temat kalkulatorów internetowych, które opierają się na wzorach na zapotrzebowanie kaloryczne. Tam pokazuje mi o wiele więcej, niż pan mi zalecił.
- "Już pani mówię, kalkulatory zostawmy teoretykom, ale tez jest coś takiego jak doświadczenie i praktyka, prawda? W więc, jeśli chodzi o teoretyczne podstawy to tak naprawdę powinna pani więcej dostarczać organizmowi kcal. My robiliśmy tak rok po studiach, wyliczaliśmy wszystko ze wzorów nie? No i to nie idzie, a wiec kcal nie są tutaj ważne, tylko źródła tej energii jaka jest rozłożona w ciągu dnia, a po drugie musi być istotny deficyt kaloryczny. Deficyt na poziomie 100, 200 kcal kompletnie nic pani nie da."
#mirkokoksy #silownia #dieta #redukcja #dietetyka
@dumspiro: #!$%@? o szopenie. waga schodzi jak jesz poniżej swojego zapotrzebowania kalorycznego. i nie dzieje się to z dnia
Komentarz usunięty przez autora
@biesy: nareszcie ktos napisal z sensem. W ogole z tej dietetyki to sie taka kosmiczna nauka zrobila ze szkoda gadac. Oczywiscie to ma sens w przypadku zdrowia danego czlowieka, ale dla przecietnego osobnika ujemny bilans kaloryczny (i dobra do niego dieta) to klucz do sukcesu.
Tak samo jak
Wiem, że różowy, ale już mnie #!$%@? bierze od powtarzania ciągle tego samego, jeden debil kiedyś chciał brzmieć mądrze, nie wyszło mu, ale stado baranów zdążyło podchwycić i teraz każdy zakłada okulary, szkoda że zerówki.
Ale 1300 to nie jest coś niespotykanego dla kobiety 153cm z prawie zerowa aktywnością
nie oszukujmy się, ale kardio 3x w tygodniu po 30-45 minut, to jakieś, 2h = 600-800kcal na tydzien.
Jedyne co to robi to podnosi Twoją aktywność z zerowej na bardzo niską.
To prawie nic.
Praca stojąca robi różnice, czy chodzenie co dzień. Aktywność
Myślę że słodzik to też nie jest rozwiązanie. Ja sama słodziłam herbatę 3 łyżeczkami cukru i tak że 3 razy dziennie. Do tego słodyczy od groma i fast foody, czesto gęsto było tak że nie jadłam cały dzień a na wieczór nadrabiam. Soczki, napoje slodzone, gazowane na codzień. Na kaloryczność nawet nie patrzyłam. Przytyłam tak że lepiej nie mówić Ograniczyłam bardzo szybko cukier. Za dietę wzięłam się