@wojtker: ty, ale bierz odpowiedzialność za dawane rady i dodaj, że nie znasz się jakoś bardzo (no offence, po prostu jest masa ludzi, która przeczyta coś takiego, później zniechęca się do diet, bo nie dość, że się czuję jak gówno na nich, to jeszcze na zdrowiu się to odbija). Ograniczenie mięsa to żadna rada, a jeżeli OP do tej pory białko pobierał głównie z mięsa i teraz nagle przestanie je
@hbr: Nic się nie zawijaj... jedź dalej! Zatrzymaj się, odpocznij dzień. Małymi skokami do przodu, ale do celu. Nigdy się nie poddawaj, bo nigdy niczego nie osiągniesz.
@hbr: śledziłem wpis od wczoraj, to było do przewidzenia. Nie wiem po #!$%@? sobie stawiać takie nierealne cele. ¯\_(ツ)_/¯ Przynajmniej powiedz nam co poległo, bo ja stawiam, że jednak dupa.
Jakieś 8-9 lat temu pojechałem na ultra maraton na orientację. Trasa 100km. Były też 50 i 25 km ale oczywiście zapisalem się na 100. Nie biegałem wtedy prawie wogole jeżeli chodzi o typowe treningi biegowe ale lubiłem pograć w kosza czy w noge
Na zawody pojechałem z plecakiem na plecach w którym miałem wodę w 1.5l butelce, srajtasme, kabanosy i 4 bułki. Na nogach buty za 59,99zl z decathlonu, jakieś tanie getry i
@Czachaaa: fajna historia ale nie adekwatna do tego z jakiego pułapu startuje @hbr. Gość z gigantyczną nadwagą, bez kondycji to nie to samo co ktoś kto regularnie uprawia sport i tylko zmienia dyscyplinę. Tak czy inaczej propsy za to, że osiągnąłeś metę i wynik :)
@WypadlemZKajaka: chodzi mi o to, żeby nie słuchał takich osób które jęczą, że tego się nie da, tamto jest trudne i wogole najlepiej to się położyć i rozpłakać
#rosja #wojna #ukraina Ale trzeba przyznać to, że nawet jak Rosją przegra ta wojnę, w co szczerze wątpię, to i tak prawdę mówiąc walczyła przeciwko całemu Arsenalowi NATO, a nie tylko jednemu krajowi ukrainie, co potwierdza tezę o tym, że jednak jest jedną z silniejszych armii świata..
Przynajmniej próbuję
#przemianahbra
źródło: comment_mr2DbFLSVnemLhlUoPJGcXz361AJsJGm.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Przynajmniej powiedz nam co poległo, bo ja stawiam, że jednak dupa.
Jakieś 8-9 lat temu pojechałem na ultra maraton na orientację. Trasa 100km. Były też 50 i 25 km ale oczywiście zapisalem się na 100.
Nie biegałem wtedy prawie wogole jeżeli chodzi o typowe treningi biegowe ale lubiłem pograć w kosza czy w noge
Na zawody pojechałem z plecakiem na plecach w którym miałem wodę w 1.5l butelce, srajtasme, kabanosy i 4 bułki. Na nogach buty za 59,99zl z decathlonu, jakieś tanie getry i
źródło: comment_I4yNMyVh8u0fnsYryniUIEy6nwPqMg4u.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora