Wpis z mikrobloga

Ciekawostka: Od kilku dni internet obiega zdjęcie smutnej małej sówki, która rzekomo utraciła dom podczas prac na mierzei wiślanej.

Tak się składa, że dokładnie tego samego zdjęcia użyłem kilka tygodni temu w odcinku o perswazji by zobrazować to jak silnie zdjęcia smutnych zwierzątek oddziałują na osoby o poglądach postępowych.

A samo zdjęcie pochodzi z Finlandii z zeszłego roku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#polska #wojnaidei #mierzejawislana #ciekawostki #perswazja
wojna_idei - Ciekawostka: Od kilku dni internet obiega zdjęcie smutnej małej sówki, k...

źródło: comment_QjNEtszkF3qnFrewy5AAobzKC4TDth3J.jpg

Pobierz
  • 104
  • Odpowiedz
@Sckb: Ale piękne zaoranie ekooszołoma, szanuję.

Najśmieszniejsze jest to, że myśliwi i wędkarze to najlepsi realni sprzymierzeńcy środowiska, doskonale świadomi tego jak ono funkcjonuje (bo znają je z praktyki, a nie teorii jak ekooszłomstwo) i dbający o jego zachowanie. W USA badania poglądów wśród tych grup pokazały, że myśliwi i wędkarze mają spory przechył na prawo (czyli w stronę Republikanów), ale jednocześnie odstający od reszty tego obozu politycznego w sprawie
  • Odpowiedz
I kolejna ciekawa rzecz, w uber "lewackich" państwach nordyckich myślistwo cieszy się ogromną popularnością, a to są państwa będące w czołówce ochrony przyrody.
  • Odpowiedz
@niezle_jajca: wybacz, staram się. Chciałem edytować ale...potem będzie, że coś zatajam.
@zwykly_normik: W samych Stanach Zjednoczonych około 74% ludzi popiera łowiectwo. W jakże zdegenerowanej Szwecji jest ich 87%! Szok i niedowierzanie. A w zaściankowej Polszy ponad 70% ludzi jest przeciwko. Czemu?!
I nie o prasę nawet tu chodzi, bo pisma takie jak Łowiec Polski jest pismem związkowym i ukazuje się tam PZŁ w superlatywach, a tak nie jest,
  • Odpowiedz
@wojna_idei: dam tu taktyczny komentarz dlatego, że mam w rodzinie postępowca co przy następnej okazji #!$%@? mi zdjęciem smutnej sowy tak jak kiedyś dostałem w twarz martwą wiewiórką z warszawskiego parku. Tego jestem pewien ale tym razem będę gotowy. Gracias Señor
  • Odpowiedz
@idomeneo: dobrze więc, publicznie przyznam Ci rację jeśli udowodnisz mi, że nazywając @Chodtok 'pseudo-ekologiem' pomyliłem pojęcia, że zamiast o ekologii powinienem napisać o ochronie środowiska.
  • Odpowiedz
@Sckb:

Ekologia (gr. οἶκος (oíkos) ‘dom’ + λόγος (logos) ‘słowo, nauka’) – nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami (czyli strukturą ekosystemów).

Ochrona środowiska – całokształt działań zmierzających do naprawienia wyrządzonych szkód lub zapobiegających wyrządzeniu szkód fizycznemu otoczeniu lub zasobom naturalnym, jak też działania zmierzające do zmniejszenia ryzyka wystąpienia takich szkód, bądź zachęcające do efektywnego wykorzystywania zasobów naturalnych, w tym środki służące oszczędzaniu energii i stosowania odnawialnych źródeł energii[1].

Pierwotną definicję pojęcia „ekologii” wprowadził do nauki Ernest Haeckel, który określał ją jako naukę o związkach organizmów z warunkami organicznymi i nieorganicznymi ich otoczenia i wzajemnych stosunkach organizmów żyjących w tym samym miejscu. Według słownika języka polskiego „ekologia” to dziedzina biologii badająca wzajemne stosunki między organizmami, a otaczającym je środowiskiem. Obecnie pojęcie „ekologii” w powszechnym odbiorze jest przede wszystkim utożsamiane z działaniami na rzecz „ochrony
  • Odpowiedz
@gzres: Skoro myśliwy jest ekologiem - bo przecież zna się na strukturze i funkcjonowaniu przyrody, bada oddziaływania pomiędzy organizmami a środowiskiem oraz wzajemnie między nimi, to kim jest osoba mówiąca, że myśliwy jest zły? No przecież, że pseudo-ekologiem.
  • Odpowiedz
@Sckb:

myśliwy jest ekologiem


Ja od razu mówię, że się nie znam, ale wydaje się, że to zależy jak rozumiesz słowo ekolog. Podałem Ci definicję ekologa jako osobę, która prowadzi badania lub ukończyła studia w zakresie ekologii. Myśliwy raczej nie podpina się pod pierwszą opcję, a już na pewno nie pod
  • Odpowiedz
@gzres: ale myśliwy ma odpowiednie wykształcenie, może nie często potwierdzone tytułem zawodowym, ale ukończył wszelkiego rodzaju kursy i szkolenia uprawniające go do bycia myśliwym (to nie tylko pozwolenie na broń). Gro z nich również prowadzi badania, bo układając plany hodowlane czy plany pozyskania musi przeprowadzić gro czynności, takich jak inwentaryzacje czy oszacować skutki oddziaływania liczebności danej populacji na dane środowisko.

No wydaje się to głupie.

Fakt, może nie źle powiedziałem,
  • Odpowiedz