K---a, 3 odcinki do zakończenia serialu, wjebmy przez 30 minut odcinka balangę i dymanie, NO K---A NO NIE. To, że tym imbecylom DDkom od kilku lat się nie chce tego pisać to nie jest żadna tajemnica, ale tak wyłożyć c---a to jest skandal. #got
@sinusik: Właśnie o to chodzi, że nie. Ukazano Jona jako lepszego króla, no spoko, tylko to było wiadome jakoś w połowie 7 sezonu. Niezależnie, czy wtedy wiedzieli, że jest Targaryenem, czy nie. W przedostatnim odcinku miałeś scenę bitwy z największym złem w tym świecie. W kolejnym odcinku jest atmosfera jakby walczyli z drugorzędnym rodem, o NK nie ma nawet jednego słowa, chyba, że liczymy Ogara, który go nazwał s---------m. Powiedziałem
@okradzione: E, tego należało się spodziewać, a i uczta jakiś sens miała. Tylko strasznie niekulturalni ci ludzie z północy i w ogóle wszyscy tam, nie dziwię się, że Danka oszaleje. Zostawić królową praktycznie samą przy stole... Choć jednocześnie przy budowanych przez lata postaciach sugestia, że coś w nich się zmienia z powodu jednej imprezy sprawia wrażenie na trochę naginanie postaci na szybko.
@okradzione: W sumie ciekawe właśnie co z Samem, rozstał się z nim, ale to chyba nie jest powiedziane wprost. Na co komu teraz Nocna Straż? Po co Sam miałby wracać na Mur? W Winterfell mają swojego maestra, zresztą ani brat Nocnej straży ani chyba też maester nie powinni mieć partnerki i dziecka. Może jechać do Horn Hill, ale wtedy byłoby mu po drodze z Jonem.
@Jan_K: Właśnie o tą przestrzeń pomiędzy murem, a Winterfell miałem na myśli. No na co oni idą aż tam, jak tam w sumie nic nie ma. Sam pewnie wróci do własnego domu jak już nie ma ojca, inny pomysł nie przychodzi mi do głowy. Dla mnie dosyć głupie zakończenie tego wszystkiego, zwłaszcza, że to są postacie od pierwszych sezonów.
W sumie ciekawe właśnie co z Samem, rozstał się z nim, ale to chyba nie jest powiedziane wprost. Na co komu teraz Nocna Straż? Po co Sam miałby wracać na Mur?
@Jan_K: a on czasem nie wraca do domu, została mu przecież jeszcze matka i siostra?
@Zuben: Nie wiem, było to powiedziane? Ja już pisałem może jechać do Horn Hill (jego dom), ale to przecież byłoby w tym samym kierunku, w którym idzie armia.
Po dwóch miesiącach rzeźby projekt ukończony :) wyleciało skrzydło, zawieszenie z obniżonego dziadostwa przywrócone do stanu fabrycznego, nowa folia i parę wizualnych rozkmin, których nie chce mi się wymieniać.
#got
Dzicy przede wszystkim uciekali przed
@Jan_K: a on czasem nie wraca do domu, została mu przecież jeszcze matka i siostra?