Wpis z mikrobloga

@97przemo97: napisalem to jak zjeb więc bardziej obrazowo ( ͡° ͜ʖ ͡°) :
a)
Wyciskanie lezac
Wyciskanie stojac
Jakies gowno na triceps
Przyciaganie w pionie
Przyciaganie w poziomie
Jakies gowno na biceps
b)
Wyciskanie lezac
Przyciagnie w pionie
Wyciskanie stojac
Przyciagnie w poziomie
Jakies gowno na triceps
Jakies gowno na biceps

Ktore lepsze i dlaczego
@97przemo97: Lepsze jest to co ułożysz pod priorytety oraz stopień ciężkości i efektywność danego ćwiczenia danego ćwiczenia. Czyli jak masz ciągi do zrobienia to nie wrzucasz gdzieś na końcu i robisz 20% mniejszym ciężarem, bo się zmęczyłes na bohaterskim przyciąganiu i ściąganiu drążka, tylko robisz odwrotnie.
@97przemo97: Być moze dlatego, że pchanie zawsze jest cięższe od ciągnięcia. W ruchach push zawsze jest więcej siły, aczkolwiek mając jakies rack pulle w takim planie dałbym je na początek, żeby wyciągnąć max z tego ćwiczenia. Zawsze dawkuję ćwiczenia w zależności stopnia ich efektywności. Chyba, że mam mikrocykl z priorytetem, ale ja się nie bawię w to, jak odstaje to #!$%@?, na razie nie na tyle bym jakoś mocno ubolewał, a
@AnonimoweLwiatko: To ja nie wiem co za ćwiczenia robisz.
Podciąganie daję na początku, bo po ciągach 50% mocy mniej. Ale pozostałe ćwiczenia? Za dużą objętość masz może. Jakieś ściągania, przyciągania linek czy na hammerach jakbym zrobił jako pierwsze to korzyść z 10-20% lepszego performance z tych ćwiczeń kosztem spadków osiągów w wiosłach/podciąganiach/ciągach byłaby niższa niż gdyby zrobić ciągi/wiosła/podciągania na 100%, a resztę na 80%.
Zamiast robić ciągi objętościowo, robię 2 serie