Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@? to całe przenoszenie życia do internetu. Co jest takiego fajnego niby we wrzucaniu miliona zdjęć na insta, życia tym całym twarzo-ryjem, czy nagrywania jakichś #!$%@? filmów na snapie z psim filtrem. I najlepsze, że różowe krzywo na ciebie patrzą, kiedy mówisz, że masz #!$%@? na te wszystkie portale społecznościowe. Nie pasuję tutaj; KOMPLETNIE tutaj nie pasuję...
#przegryw #oswiadczenie #przemyslenia #rozowepaski #logikarozowychpaskow #gorzkiezale
  • 4
@GreatMajster:
Piąteczka, mam to samo. Niby taka ludzka natura, że szuka akceptacji, tylko teraz na topie są te wszystkie gównoportale bo łatwo wybrać tylko to co najlepsze mamy do pokazania, do tego nieco podkoloryzować i atencja leci ciągłym strumieniem. Kiedyś człowiek po pierwsze, nie miał takiego zasięgu a po drugie trudniej było ukryć te mniej pochlebne cechy czy epizody z życia i trzeba się było bardziej starać. Teraz to wszystko jest
@GreatMajster Taaa ostatnio jakaś znajoma na wieść o tym, że nie mam snapa, insta i czegoś tam jeszcze to w szoku była i nie chciała uwierzyć, że mówię serio. A np. wczoraj inna koleżanka rozmyślała o tym, by może ograniczyć przeglądanie insta i do mnie z tekstem "Bo Ty jakoś żyjesz normalnie bez tego co nie?" (,)