Wpis z mikrobloga

Stresuje sie strasznie ustnym polski z racji tego, ze nie przeczytalem ani jednej lektury w technikum. Matme jakos dam rade jeszcze zdac, ale ten ustny polski mi sie sni nocami. Czy znajomosc lektur jest bardzo potrzebna zeby zdac? Trzeba sie tam jakos odwolywac do lektur, czy wystarczy lać wode i mowic co slina na jezyk przyniesie?
#matura #szkola #edukacja
  • 7
  • Odpowiedz
  • 0
@Poopiesh pamiętam, że na ustnym tak się zestresowałem, że nic nie powiedziałem xdddd taki był cringe, że do dziś mnie ściska. Dostałem 6 pkt na 20 i zdałem xd (stara matura)
  • Odpowiedz
@Poopiesh: poogladaj sobie streszczenia lektur mietczynskiego i sledz tematy na biezaco. przynamniej 3 lata temu tak bylo, ze byla pula tematow na dana godzine i po prostu idac na mature, juz rpzed sala wiedziales czego sie mozesz spodziewac, to chociaz sobie przygotowales z 2-3 argumenty w postaci 2-3 slow a potem zapisywales po wejsciu na kartce i rozpisywales wszystko co wiesz. ja przygotowywalem sie z 3minuty, odpowiadalem z 4 minuty, potem
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Poopiesh: na ustnym miałam przygotowaną prezentację z wybranymi przez siebie książkami, wsio po lekturach ( ͡° ͜ʖ ͡°) aczkolwiek z tego co widzę, Łęcka #szmata dalej męczy ludzi..
  • Odpowiedz
@Poopiesh: to zależy na jakich egzaminatorów trafisz oraz w jakiej szkole jesteś - tak przynajmniej wynika z mojej obserwacji
co do samego zdania, jeśli obejrzałeś choć kilka filmów wartościowych i z jedną wartościowszą książką się zapoznałeś z samej przyjemności, to zdać zdasz

dla uspokojenia, to polecam się zapoznać z omówieniami różnych lektur (ale nie tych mietczyńskiego, coś lepszego, mądrzejszego, jak choćby wyżej wymieniony kanał - wiedza z wami)
warto również zrobić
  • Odpowiedz