Dobra, byłem ostatnio u dziewczyny, ona napalona, ja nieszczególnie ale nie powiem że całkowicie nie. Gumek nie miałem akurat skończyło sie na lodziku i tu sie pojawił problem i kompletnie nie wiem jakiej natury, otóż już się dossała do racy z fajerwerkami i nie powiem robiła to całkiem dobrze. Ja leżąc na kanapie rozkoszowałem się chwilą, która stanowczo sie przedłużała i po chwili zacząłem się zastanawiać co jest nie tak. Gdy już było całkiem przyjemnie i zaraz miałem wystrzelić race, to właśnie w tym momencie całe podniecenie spływało, z zupełnie niewiadomych przyczyn, a sytuacja powtórzyła się tego wieczoru jeszcze raz.
I teraz pytanie do was, czym to może być spowodowane i czy wam się takie coś kiedyś przydarzyło? Normalnie żal mi się zrobiło dziewczyny, tak się przejęła, że pod koniec widziałem już łzy w jej oczach i nie chciałbym mieć takiej sytuacji znowu
Lodzik a brak podniecenia
http://www.podrywaj.org/forum/lodzik_brak_podniecenia