Wpis z mikrobloga

@Nerlo: Szczerze? Może nie jest to standard, ale jest to bardziej powszechne, niż Ci się wydaje. Serio. Ludzie, których byś NIGDY nie podejrzewał latają na boki. Mam znajomą. Pierwszy seks w wieku dwudziestu kilku lat, po ślubie - jest od zawsze z tym samym facetem. Głęboko wierząca, pielgrzymki, wspólnoty, modlitwy, różańce. Kilkoro dzieci. Duda bohater, PiS zbawienie. Żołnierze wyklęci, Piłsudski i Daszyński. Ostatnio się dowiedziałem, że tu jakiś znajomy tata, tam
@jablkawmasle: Niektóre lubią jak je się trzyma za włosy, ale nie można szarpać zbyt mocno. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście, że chciałbym być wsparciem dla kogoś i je otrzymywać. Normalnie pogadać, przytulić się, wspólnie spędzić czas. To proste rzeczy, tak jak ja prostym facetem jestem i dużych wymagań nie mam. Byle serduszko dobre miała i wierna była, piękna być nie musi.
@dudi-dudi: znam typiare, która podczas gdy jej Mirek poszedł na ryby, umawiała się z gościem, on z pod domu ja zabierał i jechał do lasu na 2-3h, a potem ją odstawial pod chatę xD


@ravau: znam przypadek dokładnie jednego typa który ruchal co popadnie. Laska rano odstawiła męża do pracy, dziecko do przedszkola czy tam szkoły a później przychodziła na bolcowanie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Zaczytanaa: napisałem komentarz, ale trącił lekko mizoginistycznymi uogólnieniami, za co przepraszam. Jak to jest, że tyle kobiet ze zdrady nie tylko partnera, ale i przyjaciółek i nawet członkiń rodziny, czyni cnotę najwyższą? Czy te kobiety usprawiedliwiają w ten sposób swoje prymitywne instynkty? Czy jakby Ruda zdradziła swojego narzeczonego nadal tydzień przed ślubem, nadal ze swoim prezesem, ale ten prezes nie byłby mężem jej niedoszłej szwagierki, to czy zyskałaby takie grono wielbicielek?
@MsChokesondick: typowa #logikarozowychpaskow u Ciebie nadal: hur, durr, faceci też są źli, bo widziałam jeden przykład zdrady w trudnych sprawach:)
źle sformułowałem - rzeczywiście spotkałem się z wypowiedziami na serio facetów, że "przy jednej dziurze i kot zdechnie", nie tylko neutralnymi, ale i pozytywnym odbiorem zdrady, chodzi mi o drugą część bardziej: przecież facet, który zdradzi przyjaciela albo tym bardziej brata, jest zwykle pogardzany. Nawet, jeżeli ktoś wyznaje zasadę "dobrze tak