Aktywne Wpisy
WielkiNos +87
W Krakowie ludzie utworzyli grupę, na której ostrzegają się przed kontrolerami biletów żeby móc jeździć na gapę. Powstała też aplikacja umożliwiająca oznaczanie pozycji kanara na mapie. Osoby wyrażające swój niesmak po zobaczeniu tego są jak widać wytłumaczane.
#krakow #komunikacjamiejska #patologiazmiasta #oszukujo #aplikacje
#krakow #komunikacjamiejska #patologiazmiasta #oszukujo #aplikacje
viciu03 +9
Czy warto jest zaczac relacje z kims kto ci sie srednio podoba z wygladu( to nie tak ze wcale tylko nie tak na 100%, raczej na jakies 60%) ale ugania sie za toba, sama pisze i chyba chce. A ja nie wiem. Wlasciwie od poczatku to jestem jakos na nie, nie wiem dlaczego. Chyba dlatego ze nie ma tej magii, nie ma tego myslenia o sobie od poczatku i tej jakiejs romantycznosci. Z drugiej strony, chyba lepszej tak naprawde nie znajde a ona chociaz mnie chce.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Tu nie chodzi o zadne #!$%@? i strzaly amora, bo to nie jest moim zdaniem nieodzowne, ale jezeli od samego poczatku wiesz, ze Cie laska nie pociaga, to jaki sens w to brnac?
W zwiazku ludzie maja do siebie lgnać. I nie chodzi tylko o wyglad, choc pociag fizyczny jest
Komentarz usunięty przez autora
Bo jezeli nie jest to zdecydowane "nigdy w zyciu", to raz czy dwa mozna sie spotkac.
Znam przypadek, gdzie facet lazil za panna, lazil, ona nie chciala, ale w koncu sie zgodzila i teraz jets tak zakochana, ze w zyciu byc nie uwierzyl, ze na poczatku twierdzila, ze gosc jest beznadziejny.
Ale to jak pisalam, mozna raz czy drugi sie
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
To że mają jakiś tam staż, jeszcze o niczym nie świadczy ( ͡º ͜ʖ͡º)
Druga sprawa, że nie chciałabym,
To jest ciekawe zagadnienie. Było kilka romantycznych komedii w których bohater się zakładał o zdobycie uczuć, a potem sam się zakochiwał. Wyobraź sobie sytuację: Jesteś szczęśliwa z jakimś człowiekiem. Po jakimś czasie: rok,2 , 5 ,10 dowiadujesz się, że kolega zmusił go do pójścia na randkę bo on nie był do końca przekonany. Powiedział, może Ci coś w niej nie odpowiada bo Ci się tak wydaje w tym momencie, idź spróbuj, może coś z tego wyjdzie. Jesteście oboje szczęśliwi. A potem wychodzi dramatyczna historia z przeszłości.
Ad.1. Bo wiesz, gdyby nie Kazek, to ja bym z Tobą się nigdy nie umówił. Gdyby nie Kazek? to ja nie jestem taka zajebista? sam na to nie wpadłeś? znałeś mnie przecież przez 3 minuty. widzieliśmy i poznaliśmy się w sklepie? Nie wiedziałeś że chcesz ze mną spróbować???!!! przecież byłam zupełnie losową osobą, która Ci się podoba, dopóki nie stałam się kimś więcej.
Ad. 2. Przecież wszyscy widzieli że do siebie pasujemy a Ty jeszcze musiałeś zapytać Kuby o co tej lasce chodzi? a on Ci powiedział : "Ty lecisz na nią i tego nie widzisz, ona leci na Ciebie, spróbuj może coś z tego wyjdzie"
Ad. 3. Też nie deprecjonowąłbym związków w których ludzie są dla siebie dobrzy, dobrze się im żyje bez ochów i achów. Bo hehe, jakto związek bez jakiejś romantycznej wizji miłości? w którym obie osoby tylko czują się bezpiecznie, doceniane, są dla siebie dobrzy, chcą swojego szczęścia, są spełnieni i szczęśliwi?. My jesteśmy lepsi, kochamy się całymi osobą i kłócimy się dwa razy dziennie. Żyjemy samą miłością, ale się przynajmniej kochamy, a nie
Bo to, co opisujesz to jest jakiś bardziej uklad kolezenski, niż zwiazek.
I no nie wyobrażam sobie bycia z kims, na kim mi nie zalezy.
Zresztą wyżej poruszono tez inna kwestie - myślisz ze jej byłoby fajnie, jezeli się dowie, że jesteś z nią de facti z braku laku? Bo tak to opisales i tak to zinterpretowalam.
No po prostu nie widzę takiego układu, bo jakoś nie wydaje mi się, żeby mógł dać
Filmy o zakładach i dramatach po latach to śmiech;)