Siedzimy z kuzynem i rozmawiamy o #strajknauczycieli . Od strajku przeszło do wspominek o szkole i przypomniały mi się, według mnie, najlepsze akcje z dzbanami w gimnazjum xD 1. Na historii babka bierze gościa do odpowiedzi i odpytuje z poprzedniego tematu. Ofc typ nic nie wiedział, więc żeby dostał chociaż 2 to kazałą pokazać na mapie jakieś miasto xD patrz na zachód i szuka i szuka, ale podpowiedziała mu, że z drugiej strony, a ten cyk wsadza łeb za stojak i ogląda mapę z drugiej strony XDDDD 2. Geografia i również odpowiedź z poprzedniego tematu. Tym razem bohaterką jest dziewczyna - dzbaniara. Mapa, która wisiała to mapa fizyczna Polski. Pani kazała jej wskazać Bałtyk (żeby mieć jakiekolwiek podstawy do wstawienia 2 na półrocze XD). Dziewczyna się miota i Pani podpowiada "u góry", a ona odpowiada "u góry jest niebo" xDDDD
@ZeDeR: aż chce się powiedzieć że chodziła do szkoły z patusami ale w szkole miałem normalnego kolegę. I gdy Pani kazała wskazać mu wielka Brytanię na mapie świata to zaczął jej szukać w Ameryce Południowej i nie bie szukał falklandow
@ZeDeR: miałam w klasie dziewczynę która była przekonana że Paryż jest w USA O dzbanach którzy nie potrafili pokazać granic Polski na MAPIE #!$%@? POLSKI nie wspominam bo było ich na pęczki. Raz jedna dzbaniara szukała Bałtyku w Tatrach bo pomylila z morskim okiem... Już nie mowie o zajęciach z matmy bo ludzie potrafili stać całą lekcję przy tablicy bo nie potrafili zastosować wzoru skróconego mnożenia..
@RozowaZielonka: ta typiara od geografii żeby zdać matmę na 2 to dostawała w 2 klasie gimnazjum sprawdziany z obliczaniem pola kwadratu XD babka tak już chciała ją stamtąd wyciągnąć
@ZeDeR: U mnie na mapie świata w klasie 5 czy 6 podstawówki nie umiała pokazać żadnego kontynentu. A na mapie Polski nie znalazła Warszawy (mimo, że przecież podpisy miast są) i jak dla ułatwienia nauczycielka powiedziała, że to najwieksza czerwona plama, to ta pokazała na Berlin xD
Co do wielkości plamy to miała rację że Berlin najwiekszy, no ale kuuurła...
@ZeDeR w pierwszej klasie podstawówki wychowawczyni tłumacząc coś ziomkowi z klasy schyliła się na nim i wypneła w naszym kierunku tyłek. Nagle kolega z ławki do niej: "A czemu Pani do nas dupe wypina xd" Zaczęła drzeć jape na niego a typ się śmiał. xD
@mavierk: gościu, są czasami tłuki, do których naprawdę nic nie dociera, a i pewne rzeczy wystarczy znać z życia. U mnie jeden taki w klasie w podstawówce (to była chyba 5 albo 6 klasa wtedy) wywołany do odpowiedzi nie wiedział na jakim kontynencie leży Polska. Nawet przeciętniacy darli z niego łachę wtedy, bo po prostu widzieli, że nauczycielka chciała od niego usłyszeć cokolwiek, więc dała najprostsze z możliwych pytanie, a on
@ZeDeR: u mnie w 3 klasie gimby typiarka nie potrafiła odróżnić kwadratu od sześcianu. Jakoś tę szkołę skończyła, ale dość szybko po niej stała się madką na pełen etat xD
1. Na historii babka bierze gościa do odpowiedzi i odpytuje z poprzedniego tematu. Ofc typ nic nie wiedział, więc żeby dostał chociaż 2 to kazałą pokazać na mapie jakieś miasto xD patrz na zachód i szuka i szuka, ale podpowiedziała mu, że z drugiej strony, a ten cyk wsadza łeb za stojak i ogląda mapę z drugiej strony XDDDD
2. Geografia i również odpowiedź z poprzedniego tematu. Tym razem bohaterką jest dziewczyna - dzbaniara. Mapa, która wisiała to mapa fizyczna Polski. Pani kazała jej wskazać Bałtyk (żeby mieć jakiekolwiek podstawy do wstawienia 2 na półrocze XD). Dziewczyna się miota i Pani podpowiada "u góry", a ona odpowiada "u góry jest niebo" xDDDD
#heheszki #coolstory #truestory
O dzbanach którzy nie potrafili pokazać granic Polski na MAPIE #!$%@? POLSKI nie wspominam bo było ich na pęczki. Raz jedna dzbaniara szukała Bałtyku w Tatrach bo pomylila z morskim okiem...
Już nie mowie o zajęciach z matmy bo ludzie potrafili stać całą lekcję przy tablicy bo nie potrafili zastosować wzoru skróconego mnożenia..
@czaja94: bo w miastach to zero patusów i sama inteligencja XD
Co do wielkości plamy to miała rację że Berlin najwiekszy, no ale kuuurła...