Wpis z mikrobloga

Boję się że jakaś zaawansowana cywilzacja odwiedzi kiedyś ziemię w jakieś #!$%@? święto typu śmigus dyngus i trzeba się im bedzie tłumaczyć co my tu właściwie #!$%@?
  • 47
  • Odpowiedz
@AgresywnyNick: Obawiam się, że jeśli ta cywilizacja naprawdę będzie bardzo zaawansowana, to trzeba będzie im tłumaczyć inne debilizmy:
- wojny
- religie
- dyskryminację
- niewolnictwo
- głód w jednych częściach świata i nadmierny konsumpcjonizm
  • Odpowiedz
@meandmymonkey: oczywiście jesteśmy ograniczeni naszą perspektywą, więc możliwe, że gdzieś jest to poukładane inaczej, ale życie, które znamy oznacza rywalizację z innymi organizmami.

Tylko, że taka pacyfistyczna forma życia wymarłaby po spotkaniu pierwszej równolegle rozwijającej się, ale nastawionej na rywalizację, aleeee patrzy wyżej.
  • Odpowiedz
@AgresywnyNick: mamy JEDNO święto, gdzie można się powygłupiać i poluzować poślady, a ten jeszcze marudzi XD jutro będziesz płakać o to, że na zachodzie czy w juesej to ludzie są wyluzowani, pożartują zawsze, są uprzejmi i przyjacielscy, a w Polsce to każdy tylko zmartwiony i z kijem w dupie xD
  • Odpowiedz
zie jest życie, to mordowanie innych istot w wojnie o zasoby i przestrzeń życiową będzie jedyną rozsądną rzeczą.


@johny-kalesonny: ale wiesz, że nie trzeba przylatywać na ziemię żeby te zasoby i przestrzeń pozyskać. Jest pewnie mnóstwo planet nadających się do zycia i niezamieszkałych przez rozumne istoty, a o surowcach nawet nie wspomnę, bo pewnie bliżej mają do takich miejsc, więc taki argument jest niepoważny.
Nawet na niewolników by się nie
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: To nie lepiej przylecieć i się zakumplować? Myślę, że w zamian za technologię nie koniecznie tak zaawansowaną jaką mogliby posiadać sami oddalibyśmy im wpływy i w pewnym sensie dali sobą rządzić.
Łatwo byłoby nas zdominować kulturalnie.
Wim, że zaraz powiesz, że po co im ludzie, ale tak samo jak ty odpowiem, że skoro możemy być potencjalnym wrogiem, to możemy też być potencjalnym sojusznikiem.
W końcu wszechświat jest na tyle
  • Odpowiedz
@Blaskun: teza jest bardzo prosta:
nadany sygnał świadczy o rozwiniętej cywilizacji
rozwinięta cywilizacja może być zagrożeniem
w związku z tym należy albo się nie odzywać albo ją spacyfikować.
To tak jakbyś miał się losowo zaprzyjazniać z setką ludzi, z których jeden ze stuprocentową pewnością zamorduje Ciebie i ludzi których już wpuściłeś. Nawet jeśli 99 ludzi byłoby przyjaznych, ile takich prób byś przeszedł? Ilu byś wpuścił, wiedząc że bezpowrotnie przegrasz po
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Skąd ta stuprocentowa pewność? Zresztą wpływ na planecie to nie tylko kulturalne zmiany, ale też kontrola. Myślę, że nawet jak jesteśmy dosyć agresywnym gatunkiem i ekspansyjnym, to robimy to z chęci zysku, więc raczej po wymianie technologicznej, albo raczej przyjęciu nowej technologi ułatwiającej życie zagrożenie by zmalało.
Wystarczy popatrzeć jak zachowywały się myszy w eksperymencie z mysim rajem, więc na inne gatunki też by to działało.
Jedyne zagrożenie, to rasy dysponujące podobną lub prawie podobnie zaawansowaną technologią.

Największym prawdopodobieństwem jest, że taka bojaźliwa rasa nie nawiązywałaby kontaktów i kontrolowała postęp technologi żeby trzymać rękę na pulsie, ale nie oszukujmy się ile lat zajmie ludzkości dobicie do skolonizowania na ten przykład Marsa nie mówiąc już o zbliżeniu się do takich obcych.
Przecież oni też nie będą stali w miejscu tylko się
  • Odpowiedz
@Blaskun: technologia nie rozwija się liniowo. A szansa że w wyniku kontaktu dzicy mogliby stworzyć broń atomową jest mała, ale zwiększa się wraz z czasem - patrz choćby Korea Północna. Punkt braku zagrożenia jest możliwy, Lem pisał o takiej rasie uszczęśliwiaczy, ale ona mogłaby się kontaktować wówczas z każdym i z nikim, więc pod uwagę jej nie biorę skoro wciąż tego nie zrobiła.
  • Odpowiedz
patrz choćby Korea Północna


@Usmiech_Niebios: Oni sami tego nie osiągnęli tylko korzystając z obecnej wiedzy, szpiegostwa i pomocy ruskich i Chin. Dlatego pisałem to co wyżej, że można ułaskawić sobie dzikiego świecidełkami i innymi paciorkami dając im na tyle zaawansowaną technologię żeby nie posłużyła do wielkiego skoku cywilizacyjnego, który mógłby być zagrożeniem, a najprawdopodobniejsza wersja, to chodzić obserwowac i się nie odzywać jak nie trzeba ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Prezes_roku "niewolnictwo" niby co mamy tu tlumaczyc? To najlepsza rzecz jaka przydazyla sie ludzkosci i spowodowala rozwój wszystkich dziedzin życia.. Zniewoliliśmy wszystkie gatunki zwierząt aby pracowały dla nas albo za nas.. Mysle ze rozwinieta cywilizacja korzystalaby z innych cywilizacji jak ludzie korzystaja ze zwierząt.. Wiec tego nie trzebaby im tłumaczyć ;)
  • Odpowiedz