Aktywne Wpisy
PsiPatrolek +1025
Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień.
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega.
Tak tylko się chwale
Sweet-Jesus +694
Wiecie co to jest? To skład zużytego paliwa jądrowego powstałego przez ponad 20 lat pracy dwóch reaktorów RBMK-1500 w Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej. A właściwie jest to 2/3 całości, ale i tak wszystko to zajmuje powierzchnię niedużego marketu.
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
Każdy z tych pojemników waży aż 90 ton pusty i 118 ton załadowany do pełna (mieszczą do 91 prętów paliwowych pociętych na fragmenty). Mają po 4,5 metra wysokości i składają się głównie z betonu zawierającego
Wytłumaczcie mi czemu ludzie kupują drogie rzeczy.
Przykładowo, ktoś kupuje sobie zegarek za 2-3k, gdzie to jest połowa jego wypłaty. Normalnie by pewnie nie kupił, ale że mieszka z rodzicami, to nie wydaje na mieszkanie, a i na jedzenie pewnie mniej, to mu te pieniądze zostają.
Nie myśli o tym, żeby oszczędzić, tylko wydaje wszystko co ma? Całe życie chce mieszkać z rodzicami, nie zbiera na mieszkanie/dom?
Wydawało mi się, że jak dorosły człowiek mieszka z rodzicami, to jest do tego zmuszony, bo albo na tyle mało zarabia, że sam nie byłby w stanie się utrzymać albo byłby w stanie się utrzymać, ale dzięki mieszkaniu u rodziców oszczędza na wynajmowaniu i zbiera na własne mieszkanie.
Zegarek to tylko przykład. Chodzi po prostu o wszystko co normalnie ludzie nie kupują (a przynajmniej nie ci co zarabiają podobnie) np. bardzo drogie ciuchy, buty, perfumy, kosmetyki itd.
Bo co z tego że "stać mnie" na wynajem mieszkania jak całą wypłatę dam na czynsz, media i jedzenie? Co to za życie?
Do czasu aż nie znajdę lepszej roboty wolę mieszkać w domu jednorodzinnym i spełniać *tanie* marzenia.
Moim zdaniem życie nie polega na brniu kredytu na 30 lat i życiu według typowych wzorców
Mieszkanie z rodzicami - to może być kwestia m.in.:
- wygody;
- braku potrzeby mieszkania samemu;
- oszczędności (jeśli mowa o tym samym mieście).
Ja osobiście nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami, nawet gdybym żył w tym samym mieście. Znam jednak wiele osób, które tak robią - z wyżej wymienionych i wielu innych powodów.
Kupowanie drogich rzeczy - na tę kwestię patrzyłbym
Wybrałeś najbardziej nędzny przykład z możliwych, bo dobry zegarek to dobra inwestycja. Co sporo mówi. I nie, nie jest tak że bogactwo bierze się z oszczędzania i wsuwania parówek MOM z Biedro. Bogactwo bierze się z generowania dochodu.