[majsterV2]

W #ghostintheshell był taki motyw statku fabryki z własną banderą na wodach niczyich aby regulacje omijać i łatwo handlować.
Czy coś takiego może powstać w realnym świecie?

[H.....o]

@majsterV2: może, ale tanie to by wcale nie było, bo pracować za grosze by tam nikt nie poszedł.

[majsterV2]

@Hans_Olo: No tak, ale kilku automatyków i informatyków wystarczy aby to obsłużyć.

[D.....i]

@majsterV2: Ale jako kto będziesz handlować? Nikt nie podpisze żadnej umowy z bytem który nie jest nigdzie zarejestrowany.

[H.....o]

@majsterV2: tak, ale to by był nikły procent załogi. Żeby ludzie chcieli tam pracować, musiałbyś im zapewnić też rozrywkę, jakąś siłownię, lekarzy, kucharzy zupełnie jak w transporcie morskim. A tam byle kto zarabia kupę hajsu.

[majsterV2]

@Hans_Olo: No tak, ale pełna automatyzacja w ghost in the shell była.
@Drakii: Własna bandera, własność jakiejś korporacji z wieloma siedzibami i da się to zorganizować.

[H.....o]

@majsterV2: automatyzacja produkcji to i spoko, ale kto by chciał przez pół roku jeść żarcie z automatów?

[D.....i]

@majsterV2: No to wszystko i tak będziesz robić pod prawo kraju do którego należy ta korporacja

[majsterV2]

@Drakii: Chyba że stwórca ghost in the shell przewidział jakiś efekt oboczny ekstremalnie szybkiego rozwoju.

[majsterV2]

@IchBinKrzychu: Czy Sealand mógłby mieć własną banderę?