Wpis z mikrobloga

@pregunta: nie jestem z Warszawy, nie biegam, ale:
- nadwiślańskie wały,
- Powsin,
- wszelkie parki, ogródki działkowe,
- Pola Mokotowskie,
- okolice Agricoli,
- bulwary nadwiślańskie,
- od strony Pragi nad Wisłą jest cała kilkukilometrowa fajna ścieżka do biegania,
- długie ciągi wzdłuż ulic, które nie mają dużo przejść dla pieszych, itp.
@pregunta: zależy gdzie mieszkasz i jakie dystansu robisz. Generalnie każda dzielnica ma co najmniej jeden park dla siebie. Jak kręcisz mniej niż półmaratonu to możesz sobie biegać w tym parku / lasku co masz blisko.

Jest też drugi sposób. Bierzesz Endomondo czy inne Stracą i patrzysz jakie trasy biegają ludzie w okolicy (chyba strawa ma tą opcję).