Wpis z mikrobloga

@jaroslaw_madry: O jakich kosztach mowa? Bo koleś, który sprowadza stamtąd auta mówi, że dałby radę wyciągnąć fajnego priusa z 2009 za około 11 tys. zł + opłaty. więc cena całkiem atrakcyjna.
@pogop: jedyne wyjście, naprawy tam są cholernie drogie. To jak ma takie dojścia, to możesz kupić. W Norwegii możesz sprawdzić przebiegi przy przeglądach, zadłużenie. Poza tym dużo aut ma pełną dokumentację.
@jaroslaw_madry: no właśnie się tak zastanawiam, to w ogóle jest kumpel mojego zaprzyjaźnionego mechanika, wszystko trzyma się kupy i brzmi legitnie, a dla mnie samochód po naprawie tych elementów byłby nawet lepszy, niż taki przed taką awarią.