Wpis z mikrobloga

83/100 Przy moich ciekawostkach, ale nie tylko, w zasadzie przy każdym wpisie dotyczącym kotów od razu pojawiają się też hejterzy. Dlaczego tak nienawidzą tych futrzastych kulek miłości? Rzucają na stół różne powody, dla których nie lubią mruczków, ale większość z nich to jednak wyssane z palca bzdury. .

Ci, którzy nie darzą sympatią kotów i kategorycznie to deklarują, okazuje się, że wolą zazwyczaj psy. Jeśli szukasz pupila, dla którego będziesz „panem”, to faktycznie kot nie jest dla ciebie. Koty nie dają się kontrolować, nie pozwalają się tresować. To raczej inni muszą się do nich dostosowywać. Jest to niezwykła cecha świadcząca o tym, że koty mają inspirującą naturę. Ale nie dla antykociarzy.

Hejterzy naczęściej twierdzą, że koty są wredne i fałszywe. Ten argument pada chyba najczęściej. A tak naprawdę nic za nim nie stoi. Odczytywanie kociego zachowania jako wrednego i fałszywego wynika całkowicie z niezrozumienia charakteru tego zwierzęcia. Kot nie załatwia się poza kuwetą, by zrobić nam na złość – jest to jego komunikat, że cierpi, lub np. tęskni, że coś jest nie tak. Kot nie drapie i nie gryzie dla przyjemności, tylko dlatego, że naruszamy granice jego przestrzeni osobistej. Zanim jednak użyje pazurków, wysyła sygnały niezadowolenia, by nas ostrzec. Kota trudniej kontrolować, nie da się go sobie podporządkować, ani wytresować. Mruczki są bardzo niezależne i to właśnie je wyróżnia.

Kolejną bzdurą jest twierdzenie, że koty nie przywiązują się do człowieka. Każdy, kto ma kota, jest w stanie bez problemu obalić tę pseudo-tezę. Koty mają bardzo różne charaktery. Jedne są bardziej czułe i wylewne, inne mniej. Niektóre okazują miłość swojemu opiekunowi na każdym kroku, inne tylko od czasu do czasu. Jednak związek, który powstaje pomiędzy kotem a człowiekiem jest silny i prawdziwy, ponieważ zwierzęta te mają bardzo bogate życie emocjonalne, lecz po prostu nie eksponują go zbyt nadgorliwie.

Ludzie nie lubią kotów, bo powodują alergię. Alergicy uważają, że koty są dla nich zagrożeniem i unikają ich jak ognia! Zazwyczaj, jeśli chcą mieć jakiegoś zwierzaka w domu, to wybierają psa, gdyż te uczulają mniej. Jak wiemy, istnieją kocie rasy, które uczulają w bardzo małym stopniu albo wcale. Strach przed alergią to nie powód, aby dyskryminować mruczki! Nierzadko jej objawy są nieznaczne i znikają już po kilku dniach wspólnego życia z kotem, a często nigdy nie mają miejsca.

Innym znów nie podoba się koci zapach. Koty to bardzo czyste zwierzęta. Z niezwykłą dbałością potrafią zajmować się czyszczeniem swojego futerka. Kocia sierść pachnie niczym pluszowy miś. Jedyne, co może nieładnie pachnieć z kociego otoczenia to brudna kuweta i mocz kocura. Ale to już obowiązek opiekuna, aby pilnować higieny kociej toalety i wykastrować kota, gdy ten osiągnie dojrzałość płciową. Kot za pomocą moczu znakuje terytorium, po zabiegu ten instynkt zanika.

Przeciwnicy kotów twierdzą też, że kot przynosi pecha. Ta paskudna łatka przyczepiła się głównie do czarnego kota. Niestety, tak głęboko zakorzeniła się w ludzkiej świadomości, że ciężko ją odkleić. Czarny kot według innej tradycji potrafi też przynieść szczęście, na przykład w Szkocji. A z drugiej strony takiego samego pecha w innych krajach „zapewnia” kot biały, czy trójkolorowy. Nam wydaje się, że wielu ludzi po prostu lubi zrzucać winę za swoje nieszczęścia na wszystkich i wszystko dookoła, a tajemnicza natura mruczków sprzyjała temu, że przez wieki otaczano je negatywnymi legendami.

Koty niszczą meble - to kolejny argument przeciwników kotów i... to niestety prawda. Lecz bynajmniej nie dokonują zniszczeń z powodu złośliwości. Robią to, ponieważ mają głęboko zakorzeniony instynkt znaczenia terytorium. Drapanie pozwala im na pozostawienie po sobie dwóch rodzajów znaków: wizualne (powyciągane nitki z sofy, obskrobane drzwi, zerwana tapeta) oraz zapachowe (gruczoły znajdujące się pomiędzy opuszkami palców, wydzielają substancje zapachowe), a jak wiemy, koty duży nacisk kładą na komunikację opartą na wrażeniach węchowych. Dlatego konieczne będzie ustawienie w domu drapaka, a może nawet kilku. Przekonanie mruczka, by drapał tylko to, na co my mu pozwolimy może nie być najprostszym zadaniem, ale jest wykonalne!

Zamiast z góry oskarżać koty o fałszywe intencje, na dobry początek lepiej przestać kierować się w swojej ocenie mitami i półprawdami. Kocia miłość istnieje i jest niezastąpiona, a co więcej przynosi wymierne korzyści dla naszego zdrowia, co jest udowodnione naukowo. Jest inna niż psia, inna niż ludzka. Jest po prostu kocia – magiczna i specyficzna. Wątpię, bym przekonał antykociowników do zaprzestania hejtu na tych niesamowitych stworzeniach, ale może choć trochę dam im tym wpisem do myślenia, a przynajmniej nie wygłaszania banałów i kłamstw. W moim sercu jest miejsce na koty, ale i na psy :) liczę, że inni też dostrzegą, że ten świat zwierząt nie jest czarno-biały i można lubić bardzo różnie okazujących nam miłość i szacunek pupilów.

#100kocichciekawostek #koty #zwierzaczki #ciekawostki
sinusik - 83/100 Przy moich ciekawostkach, ale nie tylko, w zasadzie przy każdym wpis...

źródło: comment_oE096W4kDqQKdcFS5zBwfSpj9InmbTt1.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
@sinusik: nie wiem czy warto frustratom tyle miejsca poświęcać i aż osobny wpis. nie przejmuj się i rób swoje, myślę że dużo osób czyta te ciekawostki z zainteresowaniem, ja znalazłem tag gdzieś dopiero koło nr 50 a i tak się dużo dowiedziałem o moim malcu:)
  • Odpowiedz
@sinusik: przygarniając pod swój dach kota też na początku myślałam, że nie będzie mnie obdarzał miłością, bo to "nie w stylu kotów". Jakież było moje zdziwienie gdy następnego dnia wróciłam z pracy a kot czekał na mnie pod drzwiami. I następnego też i kolejnego i od tamtego czasu codziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Zawsze gdy wracam do domu Zoria siedzi pod drzwiami, ociera się o nogi i
  • Odpowiedz
@sinusik: Tak tak, nie rozumiemy kiciusiow, bo nas #!$%@? to, ze nas drapia. Zwierze dostaje niebolace czulosi, a drapie. SUPER #!$%@?. A moze to ty nie rozumiesz empatycznych ludzi, ktorzy nie maja falszywego charakteru, jak mruczki? Ktorzy chca miec zwrot milosci, ktora daja, a nie laske kociego siersciucha? Komu potrzeba w domu peta, ktory niszczy i drapie?
  • Odpowiedz
falszywego charakteru


@RatKing: naczelny argument antykociarzy xD Fałszywe zwierzę? Równie dobrze możesz nazwać je cynicznym, kłamliwym lub psychopatycznym. To zwierzę, a te (no, może poza naczelnymi) mają psychikę prostolinijną, dosłowną i dość czytelną. Innymi słowy, nie umieją into dwulicowość a Ty wyrobiłeś sobie opinię na podstawie... Filmików z youtube'a? Własnych niepowodzeń w zrozumieniu tych zwierząt? Bezkrytycznej wiary w komunały z ubiegłego stulecia?...

Ktorzy chca miec zwrot milosci, ktora daja, a nie
  • Odpowiedz
@wilku1984: Falszywosc kociego charakteru to personifikacja tych kulek gowna z pazurami. Kazdy sobie zdaje sprawe, ze to prostackie myslowo zwierzeta, a jedynie wy sobie dorabiacie teorie, ze to “skomplikowana relacja”. Troche sie sam zapedziles w kozi rog, #!$%@? o zlozonych relacjach z prostolinijnym zwierzakiem. Typowy kociarz. Wmawiqcoe sobie, ze jestescie partnerami #!$%@?, ze to zlozone relacje, zeby sie dowartosciowac, jak kogos kot #!$%@?, to kotkow nie rozumie, nie obserwuje latami skomplikowanych
  • Odpowiedz
kot #!$%@? to prostacki futrzak


@RatKing: podobno zwierzęta, nie tylko koty, mają tendencje do naśladowania właścicieli xD

#!$%@? drapak daje

nie odroznia drapaka od kanapy


@RatKing: a nie przyszło Ci czasem do tego łba że odróżnia tylko że ma to w dupie? Bo jego właściciel nie przedstawia dla niego żadnej wartości i autorytetu? Koty "słuchają" wyłącznie ludzi których same uznają za istotne i Tobie się do ewidentnie nie udało. Behawioralny
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@sinusik: Z tym drapaniem mebli, to my mamy baitową komodę, którą sobie nasze czorty obrały za cel pod początku, więc tak stoi i stać będzie. Dzięki niej i drapakowi, który im zrobiłam z kartonu, nie ruszają innych mebli.


Jedna z szuflad komody pic rel XD Najlepszy drapak ever ( )
catch - @sinusik: Z tym drapaniem mebli, to my mamy baitową komodę, którą sobie nasze...

źródło: comment_YmSf2O36vX9rIMv30vIApIArFpXc7l0n.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@sinusik: Kot fałszywy xd

Kiedy miałem jakieś 10 lat, psu sąsiada (z którym do tej pory cały czas się bawiłem) coś się odwidziało i przez cały okres wakacji (w jednym konkretnym roku) nie chciał mnie przepuścić na schodach, warczał, zastawiał drogę i parę razy prawie ugryzł - prawie, bo coś go w ostatnim momencie blokowało.

Robił to tylko kiedy byłem sam, nigdy kiedy widział nas sąsiad albo moi rodzice. Nikt mi
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@sinusik: znam przynajmniej dwoje ludzi, którzy mają kota i nie rozumieją go nic a nic. Kiedy u nich byliśmy kilka dni z różowym, pierwsze, co nam powiedzieli, to żeby nie zbliżać się do kota, bo od razu gryzie i drapie. Kiedy tylko spostrzegłem kociego osobnika, natychmiast udałem się w jego kierunku. Powoli, z wystawioną górną częścią dłoni. Kot nieufnie zbliżył się, powąchał... Otarł się pyszczkiem i poszedł w sobie znanym kierunku.
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: Może. Moje dwie "sztuki" mają 3 kuwety w łazience (co by miały miejsce na swoje "sprawki" jak jesteśmy z żoną w pracy), ale czasami jak mają większe parcie, to kocur tak kombinuje z miejscem na "dwójeczkę", tak się wykręca żeby robić na czysty żwirek, że często owoc jego starań kończy idealnie pomiędzy kuwetami (choć muszę przyznać, że z sikaniem tak nigdy nie było). Drugim powodem mogą być problemy zdrowotne. Nasza
  • Odpowiedz
@sinusik ja nie wiem w ogóle jak można nie kochać i piesków i kotków. Wszystkie są słodkie mają swoje jakieś wady ale więcej zalet tutaj np kotki o wiele ładniej pachną z kolei pieski są wierniejsze i tak można się przekrzykiwać ale po co ()
  • Odpowiedz