[skrzacik320]

Mam wrażenie, że mężczyźni "babieją" jeśli chodzi o picie alkoholu.

Może to jest kwestia różnicy pomiędzy dużym miastem, a małymi miasteczkami i wioskami. Ale teraz nie można się po prostu umówić na wódkę. Bo jeden pije tylko whisky z colą. Drugi tylko i wyłącznie piwo z browaru Koczkodan. Trzeci może pić wódkę ale tylko z sokiem ananasowym. Czwarty tylko w drinkach z RedBullem. Piąty też whisky ale z wodą mineralną. Szósty chce pić wino. A siódmy burbon. Jakbym im zaproponowała czystą i do tego ogórki, śledzie albo kompot ze śliwek, to popatrzyliby na mnie jak na wioskową karynę. Może faktycznie nią jestem.

Ja wiem, że każdy ma prawo pić to co lubi. Ale jakieś to strasznie niemęskie w moich oczach.

LUDZIE!!! Mi nie chodzi o to, że chlanie taniej wódy jest oznaką męskości. Tylko że takie wybrzydzanie i kompletny brak elastyczności. O tym mówię.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

[leftfinger]

@skrzacik320: ja chętnie #!$%@? jakąs ćwiartke w bramie jak postawisz

[nitek91]

@skrzacik320: Dawaj do mnie, nawet Żytniówkę mogę zagonić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....x]

@skrzacik320: jak robić problem z niczego odc.25674

[paziu]

o popatrzyliby na mnie jak na wioskową karynę. Może faktycznie nią jestem.

@skrzacik320: piekna konkluzja

[LRF1000W]

@skrzacik320: A jak ktoś nie pije alko to jest C I P E U S Z E M?

[T.....6]

@skrzacik320: A ja nie piję w ogóle :D

[r.....2]

@skrzacik320:
dziw się, że mężczyźni wolą się napić dobrej whisky czy wina zamiast upadlać się #!$%@?ą czystą z ogórkami
nazywaj to babieniem

#logikarozowychpaskow

[D.....o]

@skrzacik320: Dawaj na Katowice, wrócę do wódzi na jeden wieczór.
Zaczniemy od 0.7 na głowę (ʘ‿ʘ)

[dejwis]

@skrzacik320: co za różnica czym się człowiek #!$%@?, jeden woli kartofle drugi ziemniaki, a upatrywanie w tym cech męskich czy nie, jest conajmniej śmieszne

[somskia]

@skrzacik320: nie ma to jak utożsamianie chlania wódy z męskością, żulersi to kipią testosteronem XD

[w.....y]

popatrzyliby na mnie jak na wioskową karynę. Może faktycznie nią jestem.

@skrzacik320: po tym co tu przeczytałem to stwierdzam że zdecydowanie tak

[djavulen]

@skrzacik320: wow, ludzie mają różne gusta i każdy woli co innego, nie rozumiem tylko co w tym "niemęskiego" XD

[r.....2]

@skrzacik320: e chodźcie na wutke ściepa po 5zł krupnik bo na promocji caprio sok pomaranczowy i do bramy hehe asienaebam mm ty muuj menszczyzno co czystom bez zapojki by nawet wdoił w sfuj kipiacy testosteronem organanizm ;33

[paziu]

@somskia: żule to raczej winko i tanie browarki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dejwis]

@skrzacik320: ohoo już wysypało spermiarzy

[lossiemkos89]

@skrzacik320: wybierz się na #podlasie zasmakujesz dobrego bimberku i do gorzaly nie wrócisz( ͡° ͜ʖ ͡°)

[skrzacik320]

@somskia: @djavulen: Nie utożsamiam chlania, tylko wybredności. To tak jakby umówili się na oglądanie meczu, ale każdy musiał koniecznie oglądać inny sport. Bo jeden uznaje tylko siatkówkę, drugi tylko koszykówkę, trzeci golf a czwarty tylko i wyłącznie kajakarstwo. Niby można siedzieć każdy przy swoim telewizorku, ale atmosfera byłaby lepsza gdyby umieli się dogadać.

[somskia]

@skrzacik320: ale od kiedy preferencja do picia czegoś to wybredność? Myśle, ze stwarzasz problem z dupy, bo według ciebie atmosfery nie tworzą ludzie tylko wódka, która się pije? Skup się na ludziach, z którymi spędzasz czas, a nie na tym co piją, a uwierz mi, ze będzie ci się lepiej żyło

[P.....a]

@skrzacik320: wodka jest #!$%@? i jesli mam wybor to bede pic cos innego

[skrzacik320]

@somskia: właśnie o to mi chodzi, wspólne picie alkoholu to jest dosłownie "wspólne picie". Wspólnie to coś więcej niż tylko jednocześnie i w tym samym pomieszczeniu. Wspólne ubieranie choinki nie polega na tym, że każdy ubiera swoją. Wspólne gotowanie obiadu nie polega na tym, że każdy gotuje we własnym garnku. Wspólne wakacje nie polegają wyłącznie na spaniu w tym samym hotelu.