Wpis z mikrobloga

Kurła. Przez 23 lata mieszkałem na wsi i było świetnie zero alergii wiosna ulubiona pora roku.
Kilka lat temu przeprowadziłem się do miasta, pierwsze lata były fajne i żadnych problemów ale zaczął się -_-
W ubiegłym roku tylko kichanie, a w tym przekrwione spojówki, suche oczy, nos 24/7 zatkany, zatoki bolą, trudności z oddychaniem.
J----e pyłki (°°
Myślałem że na pyłki to alergia wrodzona a nie że mi się przed trzydziestką objawia.
Kupiłem sobie Allergę ale jakoś zle na nią reaguje plus w sumie nie działa nic a nic. Na nos i zatoki działa Otrivin Allergy ale też 2-3h max a nie chcę sobie czegoś do nosa co 3 godziny pakować.
Ma ktoś jakieś dobre tabletki bez recepty do polecenia?
No i ile to będzie trwało mniej więcej?
#alergia #pytanie #zalesie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach