Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy traga. Ślub zaraz za pasem a ja mam wątpliwości. Oświadczałem się rok temu i zamieszkaliśmy razem. Jest tragedia. Zarówno jeśli chodzi o nasze relacje jak i o rodziny. Nasi rodzice sie nie znaja mimo wielu lat razem. Różowa boi się ich poznać bo moi rodzice to inny świat niż jej. Biedni vs. Bogaci, leniwi vs. Pracoholicy, mieszczuchy vs. Wsioki.

Ślub ustalony, wszystko zaplanowane, zaliczki popłacone, zostało kilka bzdur o które ofc się kłócimy bo ja chcę brata na świadka o ona uważa, że mój brat jest "za wielki i jak on bd wygladal". Do tego jej rodzina, ktora uklada mi zycie. Nienawidze weekendow, wole pracować przynajmniej mam spokój od wymysłów jej ojca, który dziś stwierdził, że jak on będzie coś tam dłubał w aucie to go nie obchodzi co ja robię tylko mam przyjechać i mu pomagać.

Tragedia w ogóle. Nasza relacja z różową też lipa. Powiedziałem, że nie chce ślubu chyba to to olała. Seksu nie ma od 1.5 miesiąca. Nawet nie chce mi się. Stałem się oziębły, nie przytulam. Generalnie jest lipa. Żyjemy obok siebie. Narzeka na moje hobby a sama nie ma żadnych. No #!$%@?.

A z drugiej strony nie wyobrażam sobie żyvia bez niej i czuje że kocham. #zwiazki #slub

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 38
@cinematics: No janusze katolicko-konserwatywno-fałszywi, ze wsi w Lubelskiem, nigdy niczego się nie dorobili mimo dosć dużej ilości ziemi, bo nie potrafią gospodarować, ojciec pił itd. i jeszcze krytykują wszystkie wybory życiowe. Generalnie zerwałem kontakty 20 lat temu i wyjechałem do Niemiec, obecną żonę poznałem tam, na emigracji.
@cinematics nie ma co więcej pisać, dziewczynę wydarłem z patologii, każdy mi mówił bym sobie dał z nią spokój, widziałem w jakim syfie żyją ale ja łudziłem się że ją "uratuje" z tego świata a tymczasem to ona zaczęła mnie ściągać w swój. Ja sprzątałem, gotowałem dbałem o finanse o ona totalna wyjebka. Myslała że jej jedynym zajęcie jest dawanie mi dupy co wieczór, dopóki byłem młody i wiecznie napalony to mi
Jeśli żal ci kasy to pomysl że jak weźmiesz ten ślub to potem i tak więc wydasz na osobę które Cie nie lubi przez następny rok.
@cinematics: Nie mam zbyt dużego doświadczenia, ponieważ mój pierwszy poważny związek rozpocząłem w wieku około 20 lat, prawie ćwierć wieku temu i trwa on do dzisiaj, a o sławnych na wykopie "p0lkach" nie mam do powiedzenia nic, bo z Polką żadną nie byłem nigdy ;) Wydaje mi się jednak, że Twoje zdanie o kobietach jest jednak zbyt negatywne.
NiebieskaPrzyjaciółka: Zrobiłem to samo, tzn. ożeniłem się z taką panną z takiej rodziny. Po chwili dymałem na lewo i prawo na boku bo nie mogłem wytrzymać z żoną. Finalnie wpadłem, żeby uniknąć rozwodu z mojej winy zostawiłem jej mieszkanie bez kredytu za które w całości ja zapłaciłem. Drogo było. Nie rób tego bo stracisz czas, swój i jej. Teraz mam 10 lat młodszą różową, super seksy i syna w drodze:)

Zaakceptował:
JohnyB: > Nasza relacja z różową też lipa. Powiedziałem, że nie chce ślubu chyba to to olała. Seksu nie ma od 1.5 miesiąca. Nawet nie chce mi się. Stałem się oziębły, nie przytulam. Generalnie jest lipa. Żyjemy obok siebie. Narzeka na moje hobby a sama nie ma żadnych. No #!$%@?.

A z drugiej strony nie wyobrażam sobie żyvia bez niej i czuje że kocham. #zwiazki #slub


tak ci się wydaje. Wasza
@AnonimoweMirkoWyznania: Zróbcie sobie przerwę na dwa, trzy tygodnie i wróć do wszystkiego na spokojnie. Może musisz po prostu odpocząć od niej i po pewnym czasie Ci (i może jej) przejdzie. Po tym czasie powinieneś ogarnąć co czujesz.

Jeśli chodzi o jej rodzinę to powiedz że masz lepsze rzeczy do roboty w weekendy. Żenisz się z nią, a nie jej rodziną. xD

Powodzenia!