Wpis z mikrobloga

#zbocznienadzis

Idą święta, Wielkanoc, lany poniedziałek. To czas na mokre zabawy!

Squirt

Szukałem informacji czym jest dokładnie owo zjawisko. No i okazuje się, że nie ma rzetelnych informacji w tym temacie. Większość badań pochodzi od domorosłych amerykańskich naukowców. Jedni twierdzą, że to mocz, inni, że nie. Ile artykułów tyle opinii. Ogólny trend jest taki, że artykuły "dla kobiet od kobiet" stoją na straży opinii to nie mocz i nie ma się czego wstydzić, a artykuły "medyczne" powołują się na jedno badanie w którym wykryto ślady moczu (z powodu pochodzenia substancji), o wstydzie nie wspominają. Tak czy inaczej i tak drogie panie nie ma się czego wstydzić. Ale to temat na inny wpis. Ogólnie chodzi o szybkie opróżnienie pęcherza moczowego z płynu, który nie do końca wiadomo czemu ma służyć ¯\_(ツ)_/¯ Typowy mocz to nie jest - podobno nie ma tam mocznika i jakiś innych składników, są jakieś białka podobne to tych w męskim nasieniu. Najczęściej płyn nosi nazwę ejakulatu - tyle.

Napisałem milion literek, w sumie nic to nie wniosło, więc pewnie liczycie, że dowiecie się jak to osiągnąć.
I znowu nie powiem Wam nic sensownego, czego sami (mam nadzieje nie wiecie). Należy poznać ciało - swoje w przypadku Pań lub partnerki, w przypadku samców. Pojawia się on (znaczy wytrysk żeński) przy stymulacji przedniej ścianki pochwy... ale jak ją stymulować - o to pytajcie właścicielkę przedniej ścianki pochwy. To ona wie najlepiej czego potrzebuje do lotu w kosmos.

Pewnie czujecie się zawiedzeni.

Ooooo, bo @chad_69 uważa się za eksperta, a nie napisał nic z sensem. Hurrr durrr!


No nie. Przyznaję. Nie napisałem nic z sensem, ekspertem też żadnym nie jestem. Przykro mi jeśli, ktoś poczuł się oszukany.


Ale ten drobny wpis o czymś co nie jest schematem pokazuje nam, że stosunki seksualne to nie tylko mechaniczne ruchy, przyciśnięcie tu, pociągniecie tam i uderzenie w jeszcze innym miejscu.
Cały czas przypominam, że nie jesteśmy jako ludzie produkcją seryjną. Każdy z nas jest inny, każdy z nas ma inne potrzeby. Jedna z dziewczyn będzie potrzebowała delikatnego dotknięcia wspomnianej ścianki, żeby to osiągnąć, inna 17 calowego dildo, a trzecia próbowała tego kiedyś i raczej ma uczucie dyskomfortu kiedy kończy na morko. Ale skąd mamy o tym wiedzieć dopiero poznając te dziewczyny? Z rozmowy. Mamy usta, struny głosowe... umiemy słowami opisać najbardziej skomplikowane rzeczy, więc...
Im więcej będziecie rozmawiać ze sobą tym lepiej będziecie się dogadywać. A im więcej będziecie rozmawiać o tym co robicie w łóżku po za nim - tym lepiej Wam tam będzie następnym razem. I to ma być dialog, nie monolog jednej strony. I nie ma tu miejsca na wstyd - jesteście partnerami, więc musicie sobie ufać. Każdy chce mieć z tego jak najwięcej przyjemności, ale i chce dać jak najwięcej przyjemności, a do tego pewna wiedza uzyskana od partnera jest niezbędna ( ʖ̯)

Jak już przegadacie co ta druga strona lubi, czego nie, co jej się podoba, co ją kręci, a co powoduje, że jej się nie chce... to wypadałoby to wcielić w życie!

#seks #bdsm #cuckold ##!$%@? ##!$%@? #wygryw #przegryw #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #ddlg #biseksualizm #spanking #ekshibicjonizm #swingers
  • 14
@chad_69: Nie wiem czy to samo badanie oglądaliśmy, ale z tego co ja czytałem wynikało, że to jednak mocz. Ogólnie to nie wiem co to miałoby być innego, skoro pochodzi z pęcherza, a jego zawartość pochodzi z nerek. Raczej organizm nie produkuje tego na zawołanie bo gdzie i skąd?

Męska prostata potrzebuje sporo czasu (często dobę), aby wytworzyć ilość ejakulatu na jeden (pełny) wytrysk. Kobiety też musiałyby tworzyć to gdzieś wcześniej
@PanDarcy: Tak jak pisałem. Ja nie znalazłem nic sensownie opisanego w tym temacie. Podejrzewam, że w obecnych czasach #metoo długo się nie dowiemy czym to jest, bo żeby zbadać trzeba mieć sporo próbek, a żeby mieć próbki obiekty badane - tutaj kobiety, trzeba doprowadzić do silnego podniecenia.
@dioxyna: No właśnie różne artykuły czytałem, jedne mówiły tak, drugie inaczej. A sama wiesz jak z wiedzą z internetu jest - wszystko trzeba sprawdzać, to już Jerzy Waszyngton mówił ;) Ja niestety nie mam takiej wiedzy, żeby zająć się tym od strony chemiczno-biologicznej. Dlatego skupiłem się na tym na czym się skupiłem w tym wpisie, a Ty i @PanDarcy zrobiliście resztę - dziękuję. Cieszę się też z poziomu tej rozmowy!
przeciez skład squirtu jest zbadany..


@para456: tak jak napisałem wcześniej - ja odbijałem się od jednego stwierdzenia do drugiego, a brak wiedzy biologiczno-medycznej nie pozwalał mi oddzielić wiadomości prawdziwych od ściemy. Założyłem tylko, że nie istnieje nic takiego jak squirt Schrodingera - jednocześnie jest moczem i nie jest, i nie dowiesz się do czasu jego pojawienia się po za ciałem.

A metoo nie ma nic do rzeczy, po.prostu w warunkach laboratoryjnych