Wpis z mikrobloga

Ale #!$%@? serio są zje*ane, ku*wa:

-Kelwin - pokazuje ile jest różnicy od zera absolutnego, czyli braku energii. No w codziennym życiu średnio przydatne, ale jak coś liczysz to jak najbardziej. Mondry kewin.

-Celcjusz - pokazuje kiedy woda będzie zmieniać stany skupienia. Na codzień możesz zaobserować to zjawisko, bardzo przydatne, szczególnie w zimowych okresach. Bondź celcujeszem.

-Faren... - nawet nie dokończe, bo nie zasługuje. No ku*wa, zero pokazuje temperature zamarzania roztworu wody, lodu i ku*wa salmaniaku. Po ch*j ci to? Jak się do tego odniesiesz? Ej stary, nie wychodz na dwór ku*wa, no mieszanina wody, lodu i salmaniaku mi już dawno zamarzła, ja pierdoooooole, dawaj kurtke.

Nie bądź #!$%@?, miej godność.

#heheszki #humorobrazkowy #pasta
G.....t - Ale #!$%@? serio są zje*ane, ku*wa: 

-Kelwin - pokazuje ile jest różnicy o...

źródło: comment_5z9M9YXhOcRPdhh6DWhorl0yV4gHOqiZ.jpg

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • 104
@Grzolsat swoja droga Farenheit urodził sie na terenie dzisiejszej Polski, w Gdańsku.
A i jeśli chodzi o temperature zamarzania tej mieszanki wg której ustalana jest wartość zerowa tej skali to okazuje się że jednak nie zamarza przy temperaturze 0°F tylko trochę innej
  • Odpowiedz
@Grzolsat: czyli wystarczy wziąć randomowa substancje, zbadać w jakiej temperaturze zamarza, porównać do nic nie znaczącej drugiej randomowej wartości, podzielić na 100 i gotowe. Potem pojechać do Anglików i opchnac im to jako jedyna słuszna miarę.
Brzmi jak plan :>
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 91
@AliShaheedMuhammad: no właśnie nie do końca bo jak masz mniej niż 0 Celsjusza to się możesz spodziewać śniegu, oblodzeń itp. i to się przy pogodzie bardziej przydaje. A zimno jest już od jakichś 40 Fahrenheitów :D
  • Odpowiedz
Przy 100F super pogoda, idziemy na plażę? Chyba uciekajmy do piwnicy i zasypmy się kartoflami, by się schłodzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Majku_: 37° to normalna temperatura w lato, chyba tylko totalne ulańce tego nie lubią.
  • Odpowiedz
@Grzolsat:

- A może by tak zacząć od dupy strony. "Zero" umieścimy gdzieś na mrozie, jak już zdrowo da w czapkę. "Setkę" powiedzmy zapożyczymy od jakiegoś misia z gorączką, nikt nie będzie wiedział skąd te wartości i co one oznaczają, skalę zagęścimy, relacji do Celsjusza nie będzie żadnej. I jak Szymuś będzie próbował pierdylliard razy ustawiać w nocy klimatyzację, albo uszykować rzeczy na podstawie prognozy pogody, to dopiero się spoci.
  • Odpowiedz
  • 18
@Hatespinner no chyba nie w Polsce, u mnie 37.2 to rekord ciepła, pobity całkiem niedawno bo 8.08.2013. Wcześniejszy wynosił 36.0 i był niepobity od sierpnia 1992. W Katowicach ponad 35 stopni jest wyjątkowo rzadko. I jest to dość mocny upał nie ma co mówić że nie. Na dworze mi nie przeszkadza ale mieszkanie w bloku bez klimy zmienia się w saunę w której się nie da wyspać bo nawet w nocy
  • Odpowiedz