Wpis z mikrobloga

@wypokk: nie, rzuciłem robotę w firmie, w której potrafiłem przepracować ponad 300h miesięcznie. W firmie, której dostałem opier... za to, że nie odebrałem telefonu od przełożonego będąc na urlopie. Gdzie wracając z 2 tyg. delegacji w piątek w poniedziałek jechałem na kolejne 3 tyg. w inne miejsce. Życie w ciągłym stresie bo terminy gonią, a moje błędy mogą kogoś zabić, a ja sam trafić do więzienia. Po pewnym czasie znajomi przestali