Wpis z mikrobloga

Wczoraj w #swidnica szedł gościu z dwójką dzieci (nie wiem może 6 i 9 lat). Jedno dziecko płakało, te które szło z nim za rękę a drugie z tyłu maszerowalo ze zwieszona głowa. I ten gościu do nich mówił jakieś rzeczy typu "zobaczysz jaki #!$%@? w domu dostaniesz, tyle razy Ci mówiłem a ty dalej to samo" odeszli kawałek i zatrzymał się i mówi do tego starszego chłopca "albo wiesz komu powiem żeby Ci #!$%@?? Wujkowi Jackowi, pamiętasz jak on bije? " i tym podobne teksty. Byłam w szoku, nie byłam w stanie nic powiedzieć chociaż chciałam. Pierwszy raz coś takiego widziałam i zapomnieć nie mogę o tym. Straszne.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach