Wpis z mikrobloga

Wczoraj w #swidnica szedł gościu z dwójką dzieci (nie wiem może 6 i 9 lat). Jedno dziecko płakało, te które szło z nim za rękę a drugie z tyłu maszerowalo ze zwieszona głowa. I ten gościu do nich mówił jakieś rzeczy typu "zobaczysz jaki #!$%@? w domu dostaniesz, tyle razy Ci mówiłem a ty dalej to samo" odeszli kawałek i zatrzymał się i mówi do tego starszego chłopca "albo wiesz komu powiem żeby Ci #!$%@?? Wujkowi Jackowi, pamiętasz jak on bije? " i tym podobne teksty. Byłam w szoku, nie byłam w stanie nic powiedzieć chociaż chciałam. Pierwszy raz coś takiego widziałam i zapomnieć nie mogę o tym. Straszne.
  • 22
  • Odpowiedz
@asd1: Niby jak? Myślisz, że uwaga coś zmieni? Nawet OS nie pomoże. Kiedyś myślałem, że Świdnica to mega spokojne miejsce, nic tu się nie dzieje, Policja musi się nudzić. Od paru lat widzę tę patologię, nadmiar używek, osoby psychicznie chore, zagrożenia biologiczne pełzające po urządzeniach przybytku publicznego, które zeszło z ponad 180 bezdomnych. Fajnie że miasto wizualnie się zmienia, ale ma raka. Wielu chce coś zrobić, ale to nie jest proste,
  • Odpowiedz
  • 2
@Methelin ale takie teksty no jestem w szoku ze tak można do Bogu ducha winnego dziecka powiedzieć.

@W1nduuu zamurowalo mnie. Nawet jakbym coś powiedziała to wrociliby do domu i dalej by na te biedne dzieci krzyczał. Ludzie są straszni ()
  • Odpowiedz
@Chmielciu: powinnaś była zadzwonić na policję, ze widzisz jak gość znęca się nad dziećmi i tyle, pójść za nim aż policja przyjedzie. Nawet jak nie bilbich przy Tobie to takimi groźbami i tak się znęcał.
  • Odpowiedz
@Wloczykij2: ale zdajesz sobie sprawę z tego, że miałaby iść za nim rozmawiać z dyspozytorem, patus by się pewnie po chwili zorientował i sama mogłaby mieć kłopot i kilka zębów mniej? Teoretycznie masz rację, praktycznie żadnej.
  • Odpowiedz
@Chmielciu: mam małego synka, zaczęliśmy niedawno pierwszy sezon na placu zabaw czy innych podobnych miejscach.
Obserwuje bardzo różne podejścia rodziców do dzieci. Od cieplych i kochajacych, uczacych bycia miłym do znacznie mniej przyjaznych. Na szczęście takich jak opisany jeszcze nie napotkalam, ale niedawno obserwowalam matke, którąa przez cały czas siedziała w telefonie i w ogóle się nie interesowala synkami, a potem na nich nakrzyczała, że się brzydko bawili.

Nie wszyscy powinni
  • Odpowiedz
@agaciksa: a czy musi isc 2m od niego, nawet 20 krokow moze, przeciez gosci idzie z 2 dzieciakami, wiec sprintem nie idzie do tego taka trojke ciezko zgubic. To nie film kolego, ze zaraz sie ktos zorietuje, ze ma ogon.
  • Odpowiedz
@agaciksa: glupoty opowiadasz, a patus nie rzuci sie przeciez zaraz za kims, bo idzie w te sama strone. Szkoda dzieci, ale jak widac wg Ciebie nie warto dla nich podejmowac ryzyka zadzwonienia na poliecje i przespacerowania sie w bezpiecznej odleglosci za nimi.
  • Odpowiedz
@kfiatek_na_parapecie: zacznijmy od tego że ten patrol to by nic nie zrobił, a pewnie nawet nie chciałby przyjechać... realia. W niedziele widziałam jak tajniakom dziadek uciekł i go szukało 6 radiowozów po krzakach, ja w ich moc aktualnie tak samo wierze jak i w boga xD
  • Odpowiedz