Wpis z mikrobloga

Rowerowe Mirki, szukam dobrego odpowiednika kasków motocyklowych, ale do roweru.
Chodzi mi o kask nie tylko z osłoną na oczy, ale na całą twarz i jednocześnie z wentylacją, bo jednak na rowerze trochę się można znęczyć.

Zaczyna latać mnóstwo szajsu w powietrzu i każde otworzenie ust to ryzyko ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Widzę takie rzeczy, kaski bezszczękowe, ale mają podejrzanie cienkie ścianki, czy one faktycznie ochronią przed obrażeniami przy upadku?

https://allegro.pl/oferta/kask-bezszczekowy-otwarty-na-motor-skuter-quad-7398315146

https://allegro.pl/oferta/kask-na-skuter-motor-uniwersalny-rozmiar-l-m-7858804317?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=ZjczMmRlNTQtZWVlYS00OGUzLWJmMjktMGJmODFjNzI4ZTllAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=7921a0e6-7dcc-44ac-be97-e1e61a0e5b09

Te na crossy wydają się całkiem całkiem, ale czy one nie są za ciężkie do roweru?
https://allegro.pl/oferta/kask-enduro-na-skuter-crossowy-quada-z-goglami-l-7628398934

#rower #kiciochpyta
  • 8
@NoMercyIncluded: ja się nie spotkałem z poważnymi kaskami tego typu. Generalnie w bardziej grawitacyjnych odmianach sportów używa się kasków typu "full face" i osobnych gogli. No i w zależności od typu sportu zaczyna się zabawa w poszukiwanie kompromisu pomiędzy bezpieczeństwem a lekkości i przewiewnością. Przykładowo taki jeden z lepszych kasków, ale (chyba) bez certyfikacji do downhillu to Fox Proframe - na picrelu.

Raczej nikt się w zabudowanie ust nie bawi. Chociaż
Pobierz
źródło: comment_pg9bCrrhMXHhtaYDB372XQxIHyHHhxgu.jpg
@panato: I jak wygląda sytuacja, w której do ust wpada kawałek ziemi/owad/cokolwiek? Ja na rowerze nie przekroczę raczej 30km/h, ale w crossie czy downhillu chyba się zdarza? Wiem, że powinno się trzymać zamknięte, by sobie nie odgryźć języka, eh. Może ja też powinienem. Po prostu za każdym razem, gdy akurat coś mówię, dostaję muchą ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@panato: Serio nigdy nie dostałeś czymś lecącym z dużą prędkością w otwarte usta? To jedno z gorszych uczuć, jakich doświadczyłem. Może nie tak złe, jak dostanie w oko odpryskiem ze szczotki do kibla ( @Twinkle ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) ), ale zdarzyło mi się dwa razy w ciągu tygodnia i to naprawdę
@NoMercyIncluded: tylko błotem / piachem, niezbyt często raczej. Tylko, że jeżdżę w kasku full face (bell super 3r), pewnie ma to jakiś wpływ, bo jest trochę obudowany i z reguły jest brudnawy. Czasami piwerko w knajpie na dole chrupie :)

Swoją drogą, zauważyłem ostatnio, że często na szosie obrywam jakimś owadem w okular lub czoło, ale tego nawet nie jestem w stanie zauważyć/ominąć.