Wpis z mikrobloga

Właśnie mi uderzył roczek przepracowany na kolei jako konduktor, bilans
- 1 ofiara śmiertelna,
- dwie sytuacje gdzie trzeba było wezwać pogotowie,
- tysiące kilometrów przejechanych pociągami + dwa razy więcej autobusami,
- wiele ciekawych rozmów i uśmiechów od pasażerów,
- kilka łapówek w postaci cukierków,
- masa pięknych widoków, wschodów i zachodów słońca,
- jedna niesłuszna skarga od pasażera,
- 4 pochwały również od pasażerów,
- duużo ciekawych historii,
- troche urus bebzol

Pewnie wielu mirków i mirabelek przewiezionych, ale do tej pory żaden nie kazał mi usunąć konta, bo nikt mnie nie zna ( ͡ ͜ʖ ͡)

Wspaniała jest to praca i nie zmienię jej nigdy. Pozdrowienia ze słonecznego Nowego Targu !

#pracbaza #chwalesie #dziendobry #praca #kolej #polregio #pociagiboners #pociagi
maxbor555 - Właśnie mi uderzył roczek przepracowany na kolei jako konduktor, bilans 
...

źródło: comment_DpDREpZqScn8Qeh6j3DO444YzIJEeuVE.jpg

Pobierz
  • 64
@maxbor555: czy na wzór Mile High Club jest coś takiego w pociągach? Czy zdarzało Ci sie dostać niedwuznaczną propozycję od loszki? Czy ludzie bzykają się w kiblach, przedziałach?
@szymon362: 2200-4500 na rękę, pełny etat
@donslime konduktor na pewno mniej obowiązków jak kierownik, którym będę w przyszłym roku po kolejnych szkoleniach. Konduktor się zajmuje głównie handlem + podaje sygnały kierownikowi pociągu. Egzaminy to teoria i praktyka z handlu i tak samo z ruchu
@maateq: kilka lat temu była afera tegp typu ale to na IC.
Dwa razy miałem takie sytuacje z podtekstami seksualnymi od pasażerek, jedna była trzeźwa, nauczycielka 35-40 lat, a druga pijana nastolatka.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@maxbor555: Ja właśnie kończę swoją przygodę z koleją, po 6 latach i 7 miesiącach. Przez te lata szwendałem się od robotnika w drogowym przez, pomagiera kolesia od inwestycji, automatyka, specjalistę do spraw eksploatacji pojazdów kolejowych, maszynistę i na toromistrzu kończąc XD
@Lordon: 24.
@L3stat: tak
@Mandalorianin: od dziecka się tym interesowałem, na jednej imprezie kolejowej zagadałem do jednego pracownika, od słowa do słowa wymieniliśmy się numerami, powiedział co i jak, powiedział że muszę złożyć papiery, poręczył za mnie u dyrektora no i mnie przyjęli ;)