Wpis z mikrobloga

@POL94: Raczej "zywy przyklad" uczy najbardziej - widzisz filmiki z LL czy na YT z roznych wypadkow, glupot, itd i nabierasz XP kosztem tamtych postaci jak np. ja wyrobilem sobie odruch obchodzenia tirow, ciezarki ze 2m obok nich
  • Odpowiedz
@Tomeek no właśnie, nigdzie nie ma informacji ile kosztuje naprawa takiej rogatki - jakby było wiadomo wtedy każdy Janusz by stwierdził czy łamać czy mielone.jpg
  • Odpowiedz
@Cointreau:

Rogatka na strzeżonym przejeździe przy ulicy Komunardów w Świdnicy została uszkodzony przez samochód ciężarowy na początku sierpnia. Kierowca nie dostosował się do przepisów kodeksu drogowego – wjechał na tory już po włączeniu sygnalizacji świetlnej i w trakcie opuszczania rogatek. Nie zdążył opuścić przejazdu i wyłamał opadającą rogatkę – odpowiada Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK. – Zarządca obiektu PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. natychmiast po tym zdarzeniu zamówiły nową rogatkę u producenta. Przejazd ten jest wyposażony w cztery zapory rogatkowe. Nowa zapora musi być więc taka sama, jak pozostałe 3. Ten typ urządzenia jest dostępny tylko u jednego producenta w kraju. Mimo czasowego braku jednej zapory, o długości 10 metrów, zapewniamy bezpieczeństwo kierowcom, ponieważ nie oddziela ona bezpośrednio pojazdów od torów tzn. zdemontowana jest uszkodzona zapora zjazdowa z przejazdu dla jednego pasa ruchu, natomiast dla drugiego kierunku właściwa zapora jest sprawna. Mimo to, w ramach procedur bezpieczeństwa, z uwagi na uszkodzenie, ograniczyliśmy prędkość wszystkich pociągów do 20 km/h przejeżdżających przez stację.Koszt uszkodzonego urządzenia sięga ponad 4 tys. zł. Zostanie ono zamontowane w połowie września.
  • Odpowiedz