Wpis z mikrobloga

  • 0
@vvulpecula dodam, że ilustruję dorywczo, ale zwykle z firmami współpracowałam na zasadzie procentu od sprzedaży plakatu czy tapety, tu musiałabym zainkasować jednorazowo jakąś kwotę, myślę o sporej sumce, ale też nie chciałabym przeszarżować i ich odstraszyć, bo zależy mi na tej współpracy
  • Odpowiedz
@vvulpecula: w sensie takie plakaty które ktoś będzie później sprzedawał? to jeśli jesteś pewna swoich umiejętności to te 3k będzie ok, ale to też zależy od skali na jaki będzie sprzedawać to Klient bo może być za mało a może być za dużo :D
  • Odpowiedz
  • 0
@Kien mam już dokonania na tym polu, sprzedaję swoje wzory ale albo na własny rachunek, albo na procent, nigdy nie wyceniałam jednak takich rzeczy z przekazaniem praw majątkowych i autorskich a w moim odczuciu też ma wpływ na cenę i nie wiem, bo też z jedną firmą się naciełam że chcieli wszystko za tysiaka :0
  • Odpowiedz
@vvulpecula: prawa autorskie są niezbywalne, może jedynie być umowa że nie będziesz ich wykonywać bo zapłacisz karę, ale w takim wypadku to bym pomnożył stawkę x3. imo te 3k za 4 plakaty, jeśli nie są jakieś mega wyrafinowane to będzie spoko
  • Odpowiedz
@vvulpecula: weź pod uwagę jeszcze jeden czynnik – oryginalność. Jeśli styl ilustracji, którym operujesz jest wyjątkowy, to to automatycznie podbija ich wartość, a jednocześnie wymaga od klienta nagięcia swojej bariery 'opłacalności' takiego zlecenia. Jeśli mocno chce z tobą współpracować właśnie ze względu na ten styl, to przyjmie nieco wyższą stawkę niż zakładał. Z drugiej strony weź pod uwagę ile klient na tym zarobi. Wiesz to przez cenę, po której klient
  • Odpowiedz