Taka reakcja psychiczna, laska jak wie że jest poniżej 7/10 ale cały czas wszyscy jej mówili jaka to nie jest ładna to będzie później chciała mieć przystojnego Chada 2m/19cm żeby nadrabiał jej braki swoją urodą xDDD
@PiotrJarzabek: Te wredne nie mają świadomości, że są wredne i odpychające, byłem raz na jakiejś grupie facebookowej i poziom retoryki tych bab był żenujący. Kilka było całkiem miłych ale reszta to roszczeniowe furie.
@PiotrJarzabek: Nie zawsze tak jest. Są laski które próbują nadrabiać braki w urodzie właśnie swoim nastawieniem. Są też laski którym od atencji poprzewracało się absolutnie w dupie. Także nie widzę jakiejś stałej zależności.
@Yukio_Mishima: Ja widzę, że np. na tinderze te brzydsze najczęściej mają w opisie 180+/ czy 185 nawet. Patrzę na jej zdjęcia: brak piersi, figura gruszki, grube niezgrabne nóżki, twarz też średnia.
@PiotrJarzabek: oczywiście. To sprawdzili w szkołach w USA, gdzie hierarcha kto jest fajny jest bardzo wyraźna.
Ludzie z samego szczytu byli mega mili, serdeczni, nie kopali dołków i nie obgadywali innych. Bo nic im nie zagrażało i mógki sobie na to pozwolić. Ot arystokracja dyplomacja. Tak samo laski 10/10. Bycie #!$%@? nic im nie da i jest niepotrzebne.
@PiotrJarzabek: A może jest tak, że brzydką kobietę jesteś prędzej gotów zaklasyfikować jako wredną, podczas gdy podświadomie stronisz od takiej klasyfikacji w przypadku atrakcyjnej?
Inymi słowy: może trudniej Ci zaakceptować, że laska traktuje Cię jak śmiecia bo Ci oczy pi**ą zarosły?
Podobny mechanizm jak z Klaudiuszem i słynnymi rodzynami
@PiotrJarzabek: Mówisz o osądach, jak najbardziej. Nie kwestionuję, że są słuszne. Tylko sobie spekuluję odnośnie natury rzeczywistości. Jako, że nie ma żadnej obiektywnej miary tego co to znaczy być wrednym i w jakim stopniu, nie może tu być mowy o faktach tak naprawdę. Więc to jest (tylko? aż?) subiektywna ocena dokonywana w odniesieniu do konkretnej osoby.
I wcale nie jest wykluczone, że istnieje mechanizm, w ktorym atrakcyjne kobiety rzadziej oceniane są
@PiotrJarzabek: I wszystko jasne.
@PiotrJarzabek: Byle tylko wszystko pasowało pod z góry wymyśloną teorię, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ludzie z samego szczytu byli mega mili, serdeczni, nie kopali dołków i nie obgadywali innych.
Bo nic im nie zagrażało i mógki sobie na to pozwolić. Ot arystokracja dyplomacja.
Tak samo laski 10/10. Bycie #!$%@? nic im nie da i jest niepotrzebne.
Inymi słowy: może trudniej Ci zaakceptować, że laska traktuje Cię jak śmiecia bo Ci oczy pi**ą zarosły?
Podobny mechanizm jak z Klaudiuszem i słynnymi rodzynami
Mówisz o osądach, jak najbardziej. Nie kwestionuję, że są słuszne. Tylko sobie spekuluję odnośnie natury rzeczywistości.
Jako, że nie ma żadnej obiektywnej miary tego co to znaczy być wrednym i w jakim stopniu, nie może tu być mowy o faktach tak naprawdę. Więc to jest (tylko? aż?) subiektywna ocena dokonywana w odniesieniu do konkretnej osoby.
I wcale nie jest wykluczone, że istnieje mechanizm, w ktorym atrakcyjne kobiety rzadziej oceniane są