W grafice #3d nie ma sie doczynienia z takimi januszami jak w #2d? I ogolnie więcej kasy? Zastanawiam sie czy warto poświęcić czas na #blender w którym mam jakieś podstawy
@lastro: @xandra: @einz: @Naxster: Zwlaszcza jak uderzysz w Blendera to 95% Twoich klientow to bedzie Januszerka. Wez sie za powazne rzeczy to i klienci i kasa beda powazne.
W takim razie, dlaczego graficy nieraz przerzucają sie na 3D ze wzgledu na januszy i mniejsza kase w 2d?
@lastro: W 3D jest ogólnie mniej pracowników, bo to dużo cięższa branża. Tylko to tak nie działa, że se wskoczysz w Blenderka i cyk po miesiącu Twoje zarobki szybują jak raketa SpaceX. Średnia w 3D jest wysoka, bo w 3D zatrudnia się w sumie tylko midów i seniorów, w dupie mają
@lastro: Za dużo jest nauki w 3D i pracodawcom się nie chce doszkalać ludzi, bo szkolenie typa może zająć nawet rok czy dwa i też nie wiesz czy coś z niego będzie.
@lastro: A no i kiedyś w VFX był taki trick, że można było iść na Roto Artist, to dosyć prosta robota która polega na obrysowywaniu ludzi i elementów na footage, ale od kiedy Hindusi robią to dla wszystkich to nikt nie trzyma Roto Artystów w firmie, bo to zbędny koszt.
Wydawało mi sie, że to samo trzeba robić aby dostac sie do 2d, a czyms wiecej niz junior mozna sie stac po przepracowaniu jakiegos okresu
@lastro: 2D możesz robić kałowe logo, a i tak znajdziesz klienta w postaci nawet lokalnej pizzeri. Sam wiem, bo robiłem kiedyś w 2D, skilla miałem #!$%@? ale klienci byli, ale 3D raczej zamawiają ludzie bardziej ogarnięci.
Z takich mniej ogarniętych klientów to czasami wizki ktoś
@lastro: Jeszcze dobre było to, że jak dostałem jedno z pierwszych zleceń na logo, to nie umiałem logo, musiałem oglądać tutoriale na YT z Illustratora i szukać na necie rzeczy które prawie, że kopiowałem (na granicy legalności).
Sam wiem, bo robiłem kiedyś w 2D, skilla miałem #!$%@? ale klienci byli, ale 3D raczej zamawiają ludzie bardziej ogarnięci.
@loczyn: Własnie dlatego wydawało mi sie, że w 3D nie ma takiej januszerki, bo byle janusz raczej nie zamawia takich rzeczy, a i oprocz tego jest większy próg wejścia(nie wystarczy nauczyc sie robić logo z tutoriala), więc i pieniadze powinny być wieksze
@lastro: My też dla paru pozycji bardzo długo szukaliśmy ludzi, a dwie nawet mamy takie wpół otwarte, bo lepiej trzymać na zaś niż później na szybko szukać, bo się nie znajdzie.
Mam cichą nadzieję, że resztę probanderowskich/neonazistowskich działaczy spotka podobny los. I oni chcą dołączać do UE / NATO z takim zwyrodniałym ścierwem (ich bohaterem narodowym) żałosne. #ukraina #rosja #wojna #europa #nato
Zastanawiam sie czy warto poświęcić czas na #blender w którym mam jakieś podstawy
@lastro: chłopie, na jakim świecie ty żyjesz? Oczywiscie ze są
Zwlaszcza jak uderzysz w Blendera to 95% Twoich klientow to bedzie Januszerka. Wez sie za powazne rzeczy to i klienci i kasa beda powazne.
@lastro: W 3D jest ogólnie mniej pracowników, bo to dużo cięższa branża. Tylko to tak nie działa, że se wskoczysz w Blenderka i cyk po miesiącu Twoje zarobki szybują jak raketa SpaceX.
Średnia w 3D jest wysoka, bo w 3D zatrudnia się w sumie tylko midów i seniorów, w dupie mają
@loczyn: Jak w takim razie ci juniorzy zaczynają? Nikt nie stanie sie od razu midem
@lastro: Siedzą w domu i budują mocne portfolio.
Nie wiem jak #gamedev
Wołam, może on coś powie o gamearcie @ofczy
@loczyn: Wydawało mi sie, że to samo trzeba robić aby dostac sie do 2d, a czyms wiecej niz junior mozna sie stac po przepracowaniu jakiegos okresu
@lastro: 2D możesz robić kałowe logo, a i tak znajdziesz klienta w postaci nawet lokalnej pizzeri.
Sam wiem, bo robiłem kiedyś w 2D, skilla miałem #!$%@? ale klienci byli, ale 3D raczej zamawiają ludzie bardziej ogarnięci.
Z takich mniej ogarniętych klientów to czasami wizki ktoś
W 3D to nie ma hooya na takie cyrki.
@loczyn: Własnie dlatego wydawało mi sie, że w 3D nie ma takiej januszerki, bo byle janusz raczej nie zamawia takich rzeczy, a i oprocz tego jest większy próg wejścia(nie wystarczy nauczyc sie robić logo z tutoriala), więc i pieniadze powinny być wieksze
Wyższy próg wejścia powoduje małą ilość specjalistów co przekłada się na wyższe zarobki.